Autonomiczne ciężarówki też potrzebują kierowców

Ciężarówki samosterujące, bez kierowcy, czyli autonomiczne, jeszcze do niedawna były uważane za coś z gatunku science fiction. Jednak po latach inwestycji, prac rozwojowych, testów na parkingach i drogach ta nowa rzeczywistość już nie jest na horyzoncie, ale w zasięgu ręki.

Najlepsi specjaliści od technologii, producenci ciężarówek i największe firmy transportowe obecnie pracują nad pokonaniem znaczących wyzwań technicznych oraz rozwiązaniem wielu kwestii operacyjnych, aby umożliwić dostawy towarów bezzałogowymi ciężarówkami. Obecnie operacje takie miałyby się odbywać na międzystanowych autostradach, ustalonych trasach i w określonych warunkach pracy.

Promotorzy tej nowej technologii twierdzą, że autonomiczne ciężarówki mogą przynieść znaczące korzyści w zakresie wydajności i produktywności, jednocześnie poprawiając bezpieczeństwo na drogach.

Aby utorować drogę tej wizji, kilku deweloperów tych technologii już współpracuje z przewoźnikami, spedytorami, dostawcami usług logistycznych i używa autonomicznych ciężarówek do przewożenia ładunków publicznymi drogami.

W tych początkowych fazach, mimo że ciężarówka porusza się samodzielnie, to dla bezpieczeństwa za kierownicą nadal asystuje zawodowy kierowca, a z siedzenia pasażera zazwyczaj obserwuje specjalista ds. operacji.Wiadomym celem, do którego dążą deweloperzy, jest umożliwienie bezzałogowej eksploatacji ciężarówek w nadchodzących latach.

Ponieważ autonomiczne ciężarówki będą poruszały się tylko na określonych trasach i w specyficznych warunkach, branża transportowa będzie nadal opierała się głównie na zawodowych kierowcach CDL.

Prawdopodobnie roboty-ciężarówki w pierwszej kolejności przejmą najtrudniejszą część pracy zawodowych kierowców, czyli trasy długodystansowe, międzystanowe, które przebiegać będą głównie po autostradach. W rzeczywistości przemysł transportowy będzie musiał rekrutować więcej kierowców, a nie mniej, ponieważ ilość ładunków będzie się z czasem zwiększać.

Pesymistom, którzy przewidują, że zawód kierowcy ciężarówki szybko odejdzie do lamusa, proponujemy wycieczkę po przedmieściach Chicago. Ilość nowo zbudowanych magazynów jest oszałamiająca. A ktoś tę nową infrastrukturę będzie musiał obsługiwać.

Obecnie firmy „zatrudniające” i eksperymentujące z autonomicznymi ciężarówkami działają głównie w regionie US Sunbelt, szczególnie w południowo-zachodnich stanach, takich jak Teksas, Arizona, Nowy Meksyk, gdzie panują idealne warunki pogodowe oraz przychylne prawo zezwalające na testowanie i rozwój. Ambicje tych firm wybiegają daleko w przyszłość i niektóre z nich już mają zaplanowane trasy dla swoich autonomicznych ciężarówek, przebiegające sieciami autostrad po całych Stanach Zjednoczonych.

Zawód kierowcy ciężarówki, jak każda inna profesja, będzie ulegał ciągłej ewaluacji i zmianom, a autonomiczne pojazdy będą raczej uzupełnieniem i zasłużoną pomocą w wykonywaniu tego wymagającego zawodu.

Szerokiej i bezpiecznej drogi życzy ALL ABOUT TRUCKS & TransLab! We put Truckers first!