Wiceprezydent USA Kamala Harris rozmawiała telefonicznie w czwartek, po wymianie więźniów politycznych, z Julią Nawalną, wdową po liderze rosyjskiej opozycji Aleksieju Nawalnym, by wyrazić wdzięczność za walkę nieżyjącego dysydenta i jego żony o "demokratyczną Rosję".
O rozmowie telefonicznej poinformowała w serwisie X rzeczniczka Nawalnej, która dodała, że Harris pragnęła też przekazać wdowie po opozycjoniście zapewnienia o swoim wsparciu.
Biały Dom potwierdził wcześniej w czwartek, że usiłował doprowadzić do uwolnienia Nawalnego, który zmarł 16 lutego w kolonii karnej za kołem podbiegunowym.
Wśród osób, które zostały uwolnione dzięki wymianie więźniów jest troje działaczy, którzy w kierowali sztabami Nawalnego w regionach Rosji: Lilia Czanyszewa, Wadim Ostanin i Ksenia Fadiejewa.
Nawalny w ostatnich latach był niekwestionowanym, choć nieformalnym liderem rosyjskiej opozycji, krytykiem polityki Kremla, członkiem Rosyjskiej Opozycyjnej Rady Koordynacyjnej, liderem partii Rosja Przyszłości? oraz założycielem Fundacji Walki z Korupcją, która m.in. ujawniła majątek prezydenta Władimira Putina.
Został aresztowany w styczniu 2021 roku po powrocie z Niemiec, gdzie leczył się po nieudanej próbie otrucia, prawdopodobnie przez rosyjskie służby specjalne, i skazany na karę 19 lat pozbawienia wolności za rzekome przestępstwa finansowe.
W ramach przeprowadzonej w czwartek w Ankarze wymiany więźniów między Zachodem a Rosją uwolnionych zostało 26 osób (w tym dwoje dzieci) po obu stronach, m.in.: Władimir Kara-Murza, rosyjski opozycjonista, który ma również obywatelstwo brytyjskie, Paul Whelan, były żołnierz amerykańskiej piechoty morskiej, który ma obywatelstwa USA, Kanady, Wielkiej Brytanii i Irlandii, a także dziennikarz „Wall Street Journal” Evan Gershkovich.(PAP)