Partia Republikańska Illinois zmaga się z poważnymi problemami wewnętrznymi. Obecny przewodniczący stanowej Grand Old Party w Illinois, Don Tracy, zamierza ustąpić ze stanowiska zaraz po Krajowej Konwencji Republikanów w Milwaukee. I po konwencji musi zostać szybko wybrany nowy szef lokalnej partii ze względu na zbliżające się wybory prezydenckie.
Don Tracy, z zawodu prawnik i były kandydat na wicegubernatora, objął niepłatne stanowisko przewodniczącego Partii Republikańskiej Illinois trzy lata temu, ale postanowił, że ustąpi ze stanowiska przez upływem 4-letniej kadencji zaraz po zakończeniu Krajowej Konwencji Partii Republikańskiej w Milwaukee, która odbędzie się w dniach od 15 do 18 lipca. Poinformował o rezygnacji ze stanowiska przewodniczącego w liście wysłanym niedawno do członków Illinois Republican Party.
Odnosząc się do powodów swojej rezygnacji,Tracy stwierdził, że nie odpowiada mu skrajnie konserwatywny kierunek, który przyjęła stanowa Partia Republikańska, a także głębokie podziały i konflikty w łonie partii
Według Jima Durkina, poprzedniego przewodniczącego Illinois Republican Party, który ustąpił ze stanowiska z podobnych co Tracy powodów, w stanowej GOP dominują radykalne, skrajnie konserwatywne ugrupowania deklarujące lojalność wobec Donalda Trumpa i jego ruchu MAGA (od hasła: Make America Great Again). Zdaniem Durkina, który wypowiadał się dla chicagowskiej telewizji FOX 32, radykałowie obwiniają kolejnych przewodniczących stanowej GOP za porażki Republikanów w wyborach w Illinois. Tymczasem – według Durkina – powinni mieć pretensje do siebie, bo antagonizują elektorat i nie potrafią zjednać sobie wyborców o umiarkowanych poglądach politycznych, którzy stanowią większość w Illinois.
Durkin, były poseł stanowy i przywódca mniejszości republikańskiej w Izbie, stwierdził, że radykalne poglądy nie pomogą odzyskać Republikanom utraconych mandatów wyborczych na przedmieściach Chicago i w okalających je powiatach.
Wyraził przekonanie, że w wyniku błędnej polityki partyjnej, we władzach Illinois od kilku dekad dominują Demokraci, a Republikanie nie sprawują żadnych wybieralnych urzędów stanowych oraz stanowią mniejszość w obu izbach parlamentu stanowego, z którą nie muszą liczyć się Demokraci.
(ao)