Kobieta i mężczyzna zginęli w strzelaninie nad ranem w piątek niedaleko plaży przy 31st Street na południu Chicago. Mężczyzna brał udział w wymianie ognia z osobami, które były na parkingu. Policja w piątek aresztowała kilka osób. Z relacji rodziny wynikało, że zabita para miała dwoje małych dzieci.
W piątek, 21 czerwca około godziny 3.20 am, w samochodzie na parkingu przy 3155 South DuSable Lake Shore Drive niedaleko plaży 31st Street Beach na południu Chicago, znaleziono kobietę i mężczyznę z ranami postrzałowymi. Oboje zginęli na miejscu zdarzenia.
Z ustaleń policji wynika, że 23-letni mężczyzna brał udział w wymianie ognia z kilkoma osobami. Rodzina zidentyfikowała go jako 23-letniego Elijaha Dillona Bombina ze stanu Indiana.
Z relacji jego brata, który wypowiadał się w stacji ABC 7, wynikało, że pojechał tam, aby odebrać swoją dziewczynę. Albert Galvan rozmawiał z bratem przez telefon i słyszał, jak doszło do kłótni z jakimiś osobami przy plaży, po czym wybuchła strzelanina. Galvan powiedział, że brat miał dwójkę małych dzieci z kobietą, która razem z nim zginęła.
Policja aresztowała już kilka osób w związku z tą strzelaniną.
Przy tej samej plaży 31st Street Beach doszło do strzelaniny w środę, 19 czerwca, podczas dużego zgromadzenia ludzi. 22-letnia kobieta została postrzelona w klatkę piersiową i zmarła. 20-latka odniosła ranę postrzałową nogi i dochodzi do zdrowia.
(tos)