Letnia pogoda w miniony weekend doprowadziła do pierwszych tragedii na jeziorze Michigan. W sobotę zmarł mężczyzna, którego wcześniej wyciągnięto z wody na południu Chicago. Miejskie plaże oficjalnie zostaną otwarte dopiero w piątek.
Do zdarzenia doszło w sobotę, 18 maja na 31st Street Beach, w rejonie 3100 Lake Shore Drive, na południu Chicago. Około 6.10 pm na miejsce przybyła policyjna jednostka morska i wydobyła z wody mężczyznę. W krytycznym stanie przewieziono go do szpitala University of Chicago, gdzie później zmarł.
Lekarz sądowy powiatu Cook zidentyfikował ofiarę jako 37-letniego Jose Torresa.
W poniedziałek nie było jeszcze wiadomo, co dokładnie się stało i co mężczyzna robił w wodzie.
Oficjalny sezon na chicagowskich plażach rozpoczyna się tradycyjnie w piątek przed Memorial Day, czyli w tym roku 24 maja.
Władze przypominają, że w sezonie na chicagowskich plażach obowiązuje system ostrzegania kolorami flag. Jest on podobny do systemu ostrzegania na światłach: zielony – pływanie dozwolone, żółty – pływanie dozwolone z zachowaniem szczególnej ostrożności i czerwony – zakaz pływania.
Warunki panujące na danej plaży można sprawdzić, dzwoniąc pod numer (312) 74-BEACH lub na stronie chicagoparkdistrict.com.
(jm)