Osiem zarzutów spowodowania we wtorek śmiertelnego wypadku pod wpływem substancji odurzających zostało postawionych kierowcy z Florydy. W zderzeniu pickupa z małym autobusem zginęło osiem osób jadących do pracy. Ofiary to imigranci z Meksyku, którzy zatrudnieni byli na farmie. Aresztowany kierowca już wcześniej wielokrotnie łamał prawo, w tym drogowe.
Jak podała policja stanowa Florydy, wypadek miał miejsce we wtorek rano, 14 maja na autostradzie stanowej nr 40 (State Road 40) w powiecie Marion w rejonie Ocali w środkowej Florydzie.
Ford ranger prowadzony przez 41-letniego Bryana Macleana Howarda zjechał w kierunku linii środkowej autostrady i uderzył bokiem w mały autobus, którym jechało ponad 50 osób do pracy na pobliskiej farmie.
W wyniku bocznego zderzenia autobus zjechał z drogi, przełamując płot ogradzający pobliską stadninę koni i przewracając się na bok.
Wszystkich 53 pasażerów autobusu trafiło do szpitala, z czego ośmiu zmarło, a kolejnych ośmiu było w stanie krytycznym.
Aresztowany kierowca pickupa stanął w środę przed sądem. 41-letni Bryan Maclean Howard usłyszał osiem zarzutów nieumyślnego spowodowania śmierci w związku z prowadzeniem pojazdu pod wpływem substancji odurzających. Sędzia nie zgodził się na kaucję dla oskarżonego, który ponownie w sądzie ma się stawić 18 czerwca.
Po wypadku – jak wynika z raportu aresztowania – Howard powiedział policjantom stanowym, że poprzedniej nocy palił marihuanę, którą jego przyjaciel uzyskał dzięki karcie medycznej, a następnie zażył leki przepisane mu na receptę, w tym klonopin (silny antydepresant), lyricę (na ból neuropatyczny) i klonidynę (silny antydepresant), i przespał około pięciu godzin.
Howard w szpitalu przeszedł serię testów na trzeźwość, których wynik w dużej mierze doprowadził do jego aresztowania pod zarzutem DUI (driving under the influence).Z dokumentów sądowych wynika, że w latach 2006-2021 miał wiele konfliktów z prawem, z których duża część dotyczyła wykroczeń związanych z prowadzeniem pojazdów.
Ofiary wypadku to imigranci z Meksyku, którzy pracowali na farmie Cannon Farms w miejscowości Dunnellon, oddalonej o 8 mil od miejsca wypadku. Juan Sabines z meksykańskiego konsulatu na Florydzie powiedział stacji WKMG, że osoby te w USA przebywały tymczasowo na podstawie wiz pracowniczych.
(tos)