Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 29 września 2024 08:28
Reklama KD Market
Reklama

Liga NHL - hokeiści z Las Vegas nie obronią Pucharu Stanleya

Liga NHL - hokeiści z Las Vegas nie obronią Pucharu Stanleya
Golden Knights nie dali rady Stars fot. Facebook/Vegas Gplden Knights

Hokeiści Vegas Golden Knights nie obronią Pucharu Stanleya. W decydującym, siódmym meczu pierwszej rundy play-off ulegli na wyjeździe Dallas Stars 1:2 i odpadli z rozgrywek. Z kolei New York Rangers od wygranej 4:3 rozpoczęli rywalizację z Carolina Hurricanes w półfinale Konferencji Wschodniej.

"Złoci Rycerze" występują w NHL od 2017 roku, ale w poprzednim sezonie już cieszyli się z mistrzostwa. Ten zaczęli w imponującym stylu, m.in. punktowali w pierwszych 12 spotkaniach. Później wiodło im się gorzej i do play-off dostali się z ósmego miejsca na Zachodzie, trafiając w 1. rundzie na najlepszych w tej konferencji Dallas Stars.

Za ekipą z Las Vegas przemawiała statystyka, gdyż wcześniej wygrała ona trzy pojedynki w sezonie zasadniczym oraz była lepsza od "Gwiazd" w finale konferencji przed rokiem.

Serię obrońcy tytułu zaczęli od dwóch zwycięstw, ale później trzykrotnie górą byli gracze Stars. Golden Knights doprowadzili do remisu i siódmej potyczki, którą w niedzielę w Dallas gospodarze wygrali 2:1.

W 15. minucie prowadzenie dał im Wyatt Johnston, po błędzie przy wyprowadzaniu przez gości krążka z własnej tercji. W 36. minucie wyrównał Brett Howden, który sfinalizował koronkowo przeprowadzoną kontrę. W 44. sekundzie ostatniej odsłony strzałem z bekhendu Radek Faksa ponownie dał prowadzenie zespołowi z Dallas i - jak się okazało - zapewnił awans do kolejnej rundy.

"Uff, ogromna ulga. Obiecałem synowi, że zdobędę gola i nie wypadało nie dotrzymać obietnicy. To najważniejsze trafienie w mojej karierze" - przyznał 30-letni Czech.

Hokeistom Stars dopiero po raz drugi - na 16 podejść - udało się zwyciężyć w serii play-off do czterech zwycięstw, którą rozpoczęli od dwóch porażek. Pierwszy taki przypadek miał miejsce w 1968 roku, jeszcze pod szyldem Minnesota North Stars w starciu z Los Angeles Kings.

W półfinale konferencji rywalem "Gwiazd" będzie drużyna Colorado Avalanche. Pierwszy mecz - we wtorek.

W niedzielę rywalizację na tym etapie na Wschodzie zainaugurowali New York Rangers i Carolina Hurricanes. Najlepszy zespół sezonu zasadniczego wygrał 4:3.

Nowojorczycy od początku przejęli inicjatywę, prowadzili 1:0 i 3:1. Goście nie poddawali się i odpowiadali kolejnymi trafieniami, ale nie zdołali odwrócić losów spotkania.

Dwa gole i asystę zaliczył szwedzki napastnik niepokonanych wciąż w tegorocznym play-off Rangers Mika Zibanejad. Z kolei Fin Sebastian Aho miał udział przy dwóch bramkach Hurricanes.

"Bardzo nam zależało, aby zacząć tę serię od zwycięstwa. Przez kilka dni mogliśmy nieco odpocząć i myślę, że to odegrało dużą rolę. Udany początek sprawił, że urosły nam skrzydła. Była energia, była dynamika, przyszła wygrana" - ocenił Zibanejad.

Z kolei Rosjanin Igor Szestiorkin został trzecim bramkarzem w historii Rangers, który rozpoczął play off od pięciu wygranych. Dołączył do Dave'a Kerra (1937) i Mike'a Richtera (1994).

Kolejne spotkanie - w środę, również w Nowym Jorku.

(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama