Agitacja wpływa na wyborców bez względu na to, gdzie jest prowadzona; jej zakazu należy zatem przestrzegać na terenie całego kraju - mówił szef PKW Sylwester Marciniak przed rozpoczęciem ciszy wyborczej poprzedzającej drugą turę wyborów samorządowych.
W najbliższą niedzielę, w drugiej turze wyborów samorządowych, wybierzemy wójtów, burmistrzów i prezydentów w 748 gminach i miastach. Głosowanie odbędzie się m.in. w 60 miastach prezydenckich, w tym w 9 miastach wojewódzkich: Gorzowie Wielkopolskim, Kielcach, Krakowie, Olsztynie, Poznaniu, Rzeszowie, Toruniu, Wrocławiu i Zielonej Górze.
Na piątkowej konferencji prasowej szef Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak podkreślił, że kampania wyborcza kończy się 24 godziny przed dniem ponownego głosowania. "Szeroki zasięg oddziaływania mediów oraz internetu powoduje, że agitacja wyborcza wpływa na wyborców w gminach i miastach, w których przeprowadzane jest głosowanie, (...) bez względu na to, gdzie prowadzone są działania agitacyjne. Zakazu agitacji należy zatem przestrzegać na terenie całego kraju" - wskazał.
Szef PKW zwrócił w tym kontekście uwagę, że oceny konkretnych działań "nie dokonują organy wyborcze, lecz organy ścigania i sądy, bowiem naruszenie tzw. ciszy wyborczej stanowi wykroczenie".
Marciniak odniósł się przy tym do organizowania w sobotę i niedzielę wydarzeń związanych z kampanią wyborczą do Parlamentu Europejskiego. Przypomniał, że komitety wyborcze w wyborach samorządowych i europejskich utworzone są odrębnie. "Odrębność ta dotyczy w szczególności komitetów utworzonych przez te same partie polityczne, ale działalność komitetów wyborczych uczestniczących w poszczególnych wyborach musi być od siebie ściśle oddzielona" - powiedział.
"Niedopuszczalne jest prowadzenie przez komitet wyborczy, uczestniczący w jednych wyborach, agitacji na rzecz kandydatów zgłoszonych w drugich" - podkreślił szef PKW. Przypomniał, że komitety w obu tych wyborach muszą prowadzić odrębną gospodarkę finansową.
Szefowa Krajowego Biura Wyborczego Magdalena Pietrzak dodała, że "cisza wyborcza dotyczy zakazu agitacji w wyborach samorządowych". "Wszystko zależy od konkretnego działania. A trzeba mieć też na względzie i to, że dla niektórych granica prowadzenia tej agitacji jednej bądź drugiej może być również przekroczona" - zauważyła. Jak przypomniała, jeżeli ktoś uzna, że nastąpiło zdarzenie, które powinno być obłożone sankcjami karnymi, może to zgłosić do policji lub prokuratury.
"To samo dotyczy mediów, które transmitują takie wydarzenia. Też muszą mieć na względzie to, że ta agitacja musi być ściśle związana wyłącznie z tymi jednymi wyborami. (...) Żeby to nie było związane z agitacją do samorządu" - dodała Pietrzak.
Szef PKW przypomniał także zasady prowadzenia i finansowania kampanii wyborczej w okresie między pierwszym, a ponownym głosowaniem w wyborach wójtów, burmistrzów i prezydentów miasta. "Kampanię wyborczą przed ponownym głosowaniem w wyborach włodarzy gmin mogą prowadzić wyłącznie te komitety wyborcze, których kandydaci uczestniczą w tym głosowaniu. Komitety wyborcze, których kandydaci w nim nie uczestniczą, nie mogą pozyskiwać środków finansowych po dniu 7 kwietnia" - dodał.
Podał też dane statystyczne. "W ponownych wyborach włodarzy, przewidzianych na 21 kwietnia, utworzono 11 888 obwodów głosowania, w tym 11 099 stałych i 789 odrębnych. W tych gminach, gdzie będą wybierani włodarze gmin, liczba mieszkańców wynosi 14 mln 778 tys. 593 osoby, a liczba wyborców, czyli osób uprawnionych do głosowania, jest równoznaczna liczbie 12 mln 49 tys. 292 osoby" - mówił.
Szef PKW przypomniał, że w wyborach samorządowych w 2018 r. druga tura odbyła się w znacznie mniejszej liczbie gmin, bo w niespełna 650 gminach, natomiast uprawnionych do głosowania było niespełna 10 mln. "W tym roku o 20 proc. więcej osób jest uprawnionych do głosowania" - zaznaczył.
Podając dane dotyczące podziału kandydatów ze względu na płeć szef PKW ocenił, że "parytet nie wygląda najlepiej". "Kobiet jest tylko 20,59 proc., a mężczyzn prawie 80 proc., dokładnie 79,41 proc. Średnia wieku kandydatów na włodarzy gmin wynosi niespełna 50 lat" - mówił Marciniak. Podała też, że najmłodszy kandydat na wójta gminy liczy 25 lat, a najstarszy 77 lat.
Szef PKW wyraził także nadzieję, że oficjalne wyniki drugiej tury wyborów samorządowych będą znane w poniedziałek.
Podczas piątkowej konferencji prasowej szefowa KBW przypomniała też najważniejsze zasady dotyczące głosowania w niedzielnych wyborach, m.in. to, że lokale wyborcze będą otwarte między godz. 7 a 21. Podała, że jeżeli jeszcze ktoś z wyborców nie wie, czy w jego gminie odbywa się ponowne głosowanie, to może to sprawdzić na stronie danej gminy lub stronie PKW. Przypomniała też najważniejsze informacje dotyczące głosowania w komisji wyborczej, m.in. o wymaganych dokumentach i kartach do głosowania. (PAP)
autorzy: Norbert Nowotnik, Sonia Otfinowska