Zapadł kolejny wyrok w sprawie jednego z najbardziej makabrycznych morderstw w Chicago w ostatnich latach. Na 50 lat więzienia została skazana Clarisa Figueroa, oskarżona o uduszenie ciężarnej 19-latki i wycięcie z jej łona nienarodzonego dziecka. Figueroa przyznała się do winy po tym, jak kilka miesięcy temu jej córka – też oskarżona w tej sprawie – zgodziła się zeznawać przeciwko matce. Na cztery lata w tej sprawie był skazany Piotr Bobak.
51-letnia Clarisa Figueroa we wtorek, 16 kwietnia w ramach ugody z prokuraturą przyznała się do winy w sprawie przerażającego morderstwa z 2019 r.Sędzia Peggy Chiampas skazała Figueroę na 50 lat więzienia, bez możliwości ubiegania się o wcześniejsze zwolnienie do czasu odsiedzenia wyroku w 100 proc.
Figueroa przyznała się do winy nieco ponad cztery miesiące po tym, jak prokuratorzy ogłosili, że jej córka, 29-letnia Desiree Figueroa, będzie zeznawać przeciwko matce.Po przyznaniu się do winy – w ramach ugody – młodsza Figueroa zostanie skazana na 30 lat więzienia.
Matka i córka planowały zabójstwo przez kilka tygodni, zanim w kwietniu 2019 r. ofertą darmowych ubranek dla niemowląt zwabiły ciężarną 19-letnią Marlen Ochoa-Lopez do domu w rejonie 4100 West 77th Place na południowym zachodzie Chicago.Clarisa Figueroa, w której domu doszło do zbrodni, chciała sobie przywłaszczyć noworodka. Knucie makabrycznego scenariusza rozpoczęła pod koniec 2018 roku, kiedy twierdziła, że jest w ciąży. Na dowód zamieszczała na portalach społecznościowych zdjęcia USG, które miały potwierdzać, że spodziewa się dziecka. Piotr Bobak spotykał się wtedy z Clarisą.
Będącą w dziewiątym miesiącu Marlen Ochoa-Lopez zwabiła do domu, oferując jej ubranka dziecięce poprzez grupę na Facebooku. Chłopczyk wycięty z łona uduszonej 19-latki został przewieziony do szpitala, a Clarisa Figueroa podawała się za jego matkę. 7-tygodniowy syn Yovanny Jadiel Lopez zmarł w szpitalu w czerwcu 2019 r.
Wcześniej, 14 maja 2019 r., detektywi chicagowskiej policji przeszukali dom i podwórko w rejonie 4100 77th Place na południowym zachodzie Chicago, gdzie mieszkała Figueroa z córką. Piotr Bobak, który spotykał się ze starszą Figueroą, miał spłukiwać wodą dywan nasączony wybielaczem.
Na miejscu śledczy znaleźli spalone ubrania, ślady krwi, wybielacz, środki czyszczące i kabel, którym 19-latka została uduszona.
Figueroa i jej córka Desiree od aresztowania 16 maja 2019 r. przebywają w więzieniu.
Córka miała powiedzieć policji, że pomogła matce, gdy ta dusiła 19-latkę. Następnie przyniosła nóż, którym matka rozcięła brzuch ofiary, by wydobyć z jej łona dziecko.
Piotr Bobak został początkowo oskarżony o tuszowanie morderstwa i utrudnianie pracy wymiarowi sprawiedliwości. W ramach ugody z prokuraturą na początku 2023 r. przyznał się tylko do jednego zarzutu – do utrudniania pracy wymiarowi sprawiedliwości. Został skazany na cztery lata więzienia, z zaliczeniem trzech lat i prawie ośmiu miesięcy, które spędził w areszcie w oczekiwaniu na proces. Został zwolniony i deportowany ze Stanów Zjednoczonych.
Desiree Figueroa była w ciąży w momencie morderstwa i swoje dziecko urodziła w więzieniu w listopadzie 2019 roku. Wyrok usłyszy 30 maja.
Joanna Trzos[email protected]