Mężczyzna z Woodstock na dalekich północno-zachodnich przedmieściach został skazany na 20 lat więzienia za napaść seksualną oraz wykorzystywanie dziecka. Sędzia uniewinnił go z niektórych zarzutów.
W październiku ub. roku ława przysięgłych powiatu Kane uznała 57-letniego Stevena T. Grimmitta z Woodstock za winnego trzech zarzutów drapieżnej napaści seksualnej na dziecko oraz 13 zaostrzonych zarzutów wykorzystywania seksualnego dziecka.
W marcu sędzia powiatu Kane John Barsanti uchylił decyzję ławy przysięgłych w sprawie jednego z zarzutów napaści seksualnej oraz sześciu zarzutów wykorzystywania, uznając go za niewinnego tych zarzutów.
Ostateczny wyrok, w wymiarze 20 lat więzienia, mężczyzna usłyszał 3 kwietnia.Według prokuratury, oskarżony wykorzystywał seksualnie dwie ofiary w wieku poniżej 13 lat. Do incydentów dochodziło na przestrzeni dwóch lat, od marca 2012 do kwietnia 2014. Przestępca znał swoje ofiary.
Grimmitt musi odsiedzieć co najmniej 15 lat, zanim będzie mógł starać się o warunkowe zwolnienie. Zgodnie z prawem będzie również musiał dożywotnio zarejestrować się jako przestępca seksualny.
(jm)