Z pierwszego sondażu po zakończeniu głosowania w Rosji, przeprowadzonego przez Rosyjskie Centrum Badania Opinii Społecznej, wynika, że na urzędującego prezydenta głosowało 87,97 proc. wyborców. Zliczono dotychczas głosy w 24,4 proc. okręgach wyborczych - podaje portal "The Guardian".
Putin stanął przeciwko trzem kandydatom, którzy nie krytykowali jego rządów ani inwazji na Ukrainę, zaznacza "Guardian".
Komentując wyniki sondażu exit poll, prezydent Zełenski w swoim wieczornym przemówieniu wideo stwierdził, że „rosyjski dyktator symuluje kolejne wybory” oraz że Putin „ma wystarczająco dużo władzy, aby rządzić wiecznie”. I dodał: „Nie ma i nie może być legitymizacji imitowania wyborów. Osoba ta powinna stanąć przed sądem w Hadze. Właśnie to musimy zapewnić.”
Stany Zjednoczone również podały w wątpliwość wynik exit poll. Biały Dom stwierdził, że wybory w Rosji „oczywiście nie były wolne ani uczciwe”; Putin więzi swoich przeciwników i uniemożliwia innym kandydowanie przeciwko niemu.(PAP)