Biblioteka w położonym w Massachusetts mieście Worcester ogłosiła marzec specjalnym kocim miesiącem. Czytelnicy mogą zapłacić kary za zgubienie czy przetrzymanie książek w nietypowej walucie: zdjęciach swoich kotów.
"Jeżeli w twoim życiu brak jest kota, możesz go narysować. Jeżeli będzie to któryś wielkich kotów - lew albo tygrys - będziemy się bardzo cieszyć" - powiedział lokalnym mediom dyrektor biblioteki Jason Homer.
"Przyjmiemy również koty honorowe, więc możesz przysłać nam zdjęcie lub rysunek przedstawiający psa, szopa, orkę, kapibarę albo dowolne inne zwierzę" - podaje placówka.
W ciągu pierwszych pięciu dni działania programu "March Meowness" aż 400 czytelników oczyściło sumienia (i usunęło plamy z konta bibliotecznego) za pomocą zdjęć, podała we wtorek agencja UPI.
W USA biblioteki tradycyjnie dyscyplinują klientów przetrzymujących książki za pomocą kar finansowych. Nie zniechęca to jednak czytelników: w 2019 r. niemal co drugi Amerykanin odwiedził bibliotekę publiczną, zaś rok później placówki doliczyły się łącznie aż 1,3 miliarda wizyt, podał portal Gitnux. (PAP)