Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 13 listopada 2024 19:22
Reklama KD Market

Nie będzie policji w chicagowskich szkołach od nowego roku nauki

Nie będzie policji w chicagowskich szkołach od nowego roku nauki
fot. EPA/TANNEN MAURY

Chicagowskie szkoły publiczne wyeliminują policjantów ze swoich budynków od początku następnego roku szkolnego po tym, jak Chicagowska Rada Edukacji jednogłośnie uchwaliła rezolucję w tej sprawie. Szkoły mają wypracować nowy model bezpieczeństwa, który nie obejmuje obecności funkcjonariuszy mundurowych w budynkach.

Mianowana w ubiegłym roku przez burmistrza Brandona Johnsona, 7-osobowa Chicagowska Rada Edukacji w czwartek jednogłośnie przyjęła rezolucję nakazującą szefowi kuratorium oświaty publicznej (Chicago Public Schools, CPS) wdrożenie w szkołach nowej procedury bezpieczeństwa, która wyeliminuje policjantów z budynków z rozpoczęciem jesienią roku szkolnego 2024-25.

Pieniądze przeznaczane do tej pory na policję w szkołach od nowego roku szkolnego mają być inwestowane w szerokie usługi wparcia, również w dziedzinie bezpieczeństwa.

„Inwestujemy w szkoły, a one będą miały możliwość zdecydować, jak wykorzystać te fundusze” – powiedział przewodniczący Chicagowskiej Rady Edukacji Jianan Shi.

Funkcjonariuszy w szkołach, zwanych School Resource Officers, SRO, ma obecnie 39 spośród 634 szkół CPS.

O eliminacji funkcjonariuszy policji ze szkół w Chicago mówiło się już od 2020 r., w związku z zamieszkami społecznymi po śmierci George’a Floyda z rąk policji w Minneapolis. Ówczesna Rada Edukacji zezwoliła lokalnym radom szkolnym decydować, czy chcą mieć funkcjonariuszy w szkołach czy nie. Od tego czasu zrezygnowało z funkcjonariuszy 14 szkół. Niektóre z nich zaoszczędzone fundusze przeznaczyły na pracowników socjalnych, koordynatorów rozwiązywania konfliktów i inne programy.

Zdaniem zwolenników eliminacji policji ze szkół, w tym części uczniów, obecność funkcjonariuszy mundurowych w budynkach szkolnych jest droga, nieefektywna i przyczynia się do traumatyzacji afroamerykańskiej młodzieży. Według burmistrza Johnsona, szkoły muszą skupić się na bardziej holistycznym podejściu do problemu bezpieczeństwa z wykorzystaniem idei sprawiedliwości naprawczej.

Jednak przeciwnicy eliminacji funkcjonariuszy SRO ze szkół uważają, że decyzja, czy dana szkoła chce mieć policjantów czy nie, powinna pozostać w gestii lokalnych rad szkolnych, a nie być podejmowana przez centralny organ, który nie zna problemów szkół w poszczególnych dzielnicach. Władze niektórych szkół, jak np. Michelle Clark Magnet School w dzielnicy Austin, uważają, że obecność funkcjonariuszy pomaga naprawić relację między czarnoskórą i latynoską młodzieżą a policją.

Szef chicagowskiej policji Larry Snelling powiedział, że choć kontrakt na funkcjonariuszy SRO w szkołach jest poza kontrolą policji, to zawsze będzie ona miała rolę w bezpieczeństwie szkół – nawet jeśli policjanci nie będą już wewnątrz budynków.

„CPD nadal będzie robić to, co zawsze robiliśmy – chronić dzieci, chronić ulice, kiedy dzieci są w drodze do szkoły, będziemy mieć funkcjonariuszy obecnych w godzinach przybycia do niej i będziemy zachowywać szczególną uwagę także w czasie jej opuszczania” – powiedział Snelling na konferencji prasowej.

Szef CPS Pedro Martinez powiedział, że decyzja rady to duża zmiana, która w różnym stopniu dotknie różne szkoły.

„Nie chcę tego minimalizować, bo to jest coś, nad czym będziemy musieli wspólnie pracować, aby pomóc zrozumieć naszym pracownikom i naszym rodzicom” – powiedział Martinez.

Joanna Marszałek
[email protected]

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama