Moje kolejne podejście do sernika. Szukam tego idealnego przepisu. Kusi mnie japoński, ale tyle białek trochę mnie zniechęca. Pozostaję na razie przy tradycyjnym, zrobionym z polskiego sera w wiaderku. Zrobiłam wersję na kruchym spodzie z kawałkami krówek w środku. Po upieczeniu okazało się, że zapomniałam dodać cukier. Miałam zrobiony ganache z białej czekolady, który sprawdził się idealnie.
Idealne połączenie smaków. Ganache było z makiem, a całość posypałam suszonymi malinami oraz płatkami róż, które dostałam od mamy. Sernik, który podbije serca wszystkich.
Czas przygotowania: 2 godziny
Składniki na 15 porcji:
Kruche ciasto:
250 g mąki
100 g zimnego masła
2 jaja
100 g cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Wszystkie składniki szybko zagniatamy i zawijamy w folię. Wkładamy do zamrażarki.
Masa serowa:
1 kg sera z wiaderka
2 łyżki mąki ziemniaczanej
125 g masła
3 jaja
1/2 szklanka cukru
parę krówek pokrojonych na małe kawałeczki
Wszystkie składniki na masę serową muszą być w temperaturze pokojowej. Piekarnik rozgrzewamy do 350 stopni F. Jedną połowę ciasta ścieramy na spód formy wyłożonej papierem do pieczenia.
Na początku ubijamy całe jajka z cukrami na puszystą masę. Dodajemy miękkie masło i ponownie ucieramy.
Następnie dodajemy do masy jajecznej twaróg, łyżka po łyżce, cały czas mieszając. Na koniec dodajemy mąkę ziemniaczaną i dokładnie mieszamy.
Tak przygotowaną masę serową wylewamy na spód i wkładamy do rozgrzanego piekarnika na 1 godzinę. Wyjmujemy na kratkę i studzimy.
Ganache:
100 g białej czekolady
30 ml śmietanki kremówki
Śmietankę z czekoladą roztapiamy w mikrofalówce, mieszamy co 30 sekund, aż będzie dobrze rozmieszane. Wylewany na sernik i dekorujemy.
Smacznego!
Kasia Maciejewska
Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!
W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.
Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.
Zapraszam na smaczną przygodę! E-mail: [email protected]
Adres strony: malewypieki.pl
Fot. arch. Kasi Maciejewskiej