Archidiecezja ostrzega, że może zamknąć więcej szkół w rejonie Chicago
Dwie szkoły katolickie w rejonie Chicago zostaną zamknięte wraz z zakończeniem roku szkolnego z powodu nieprzedłużenia przez stan programu, który umożliwiał pośrednie wsparcie finansowe dla uczniów z biedniejszych rodzin. Archidiecezja Chicagowska zapowiada, że więcej szkół katolickich może zostać zamkniętych.
Katolickie szkoły podstawowe Saint Frances of Rome w Cicero i Saint Odilo School w Berwyn zostaną zamknięte po zakończeniu roku szkolnego – poinformowała 18 stycznia Archidiecezja Chicagowska.
Łącznie 164 uczniów obu tych szkół – czyli ponad połowa – polegała na programie stypendiów Invest in Kids, aby sfinansować swoją edukację. Darczyńcy, którzy przekazywali darowizny na rzecz tego programu, mogli ubiegać się o ulgę podatkową w wysokości 75 proc. Jednak w ub. roku parlament stanowy zakończył swoja jesienną sesję, nie przedłużając programu.
Proboszcz parafii St. Frances of Rome ks. Radek Jaszczuk, cytowany w oświadczeniu Archidiecezji Chicagowskiej, powiedział, że szkoła już wcześniej stała w obliczu trudności budżetowych, ale utrata programu stypendialnego stworzyła „lukę nie do wypełnienia”.
Archidiecezja zachęca rodziny z zamykanych szkół, aby przeniosły swoje dzieci do dwóch pozostałych szkół Archidiecezji w tych miejscowościach – St. Leonard School w Berwyn i Our Lady of Charity School w Cicero. Nauczyciele mają znaleźć zatrudnienie w innych placówkach Archidiecezji.
Kurator szkół katolickich Greg Richmond powiedział w oświadczeniu, że szkoły katolickie osiągają dobre wyniki w nauce, a zainteresowanie nimi wśród rodzin jest duże. Jego zdaniem, najlepszym sposobem na zapewnienie rozwoju katolickiej edukacji w Cicero i Berwyn jest konsolidacja wysiłków na rzecz doskonalenia jednej szkoły w każdej z tych społeczności. Próba utrzymania czterech szkół w przyszłości zagroziłaby im wszystkim – czytamy w oświadczeniu.
„Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby nasze szkoły pozostały otwarte, ale utrata programu stypendialnego będzie bolesna. To mogą nie być ostatnie zamknięcia w naszej archidiecezji” – napisano w oświadczeniu.
W listopadzie ub. r. ustawodawcy stanu Illinois zakończyli jesienną sesję weta, nie przedłużając programu, który zapewniał pośrednie wsparcie władz stanu dla uczniów uczęszczających do szkół prywatnych i religijnych w klasach od zerówki do 12. Zgodnie z planem program Invest in Kids zakończył się 31 grudnia.
Obrońcy programu Invest in Kids twierdzili, że bez zachęt podatkowych organizacje stypendialne nie będą w stanie zebrać pieniędzy, którymi dysponują w ostatnich latach, a tysiące uczniów otrzymujących takie stypendia będzie musiało znaleźć inny sposób na opłacenie swojej edukacji lub przenieść się do lokalnej szkoły publicznej.
Ustawodawcy przyjęli ustawę pn. „Invest in Kids Act” w 2017 r. jako część dwupartyjnego pakietu obejmującego również zmianę sposobu, w jaki stan Illinois finansuje edukację publiczną w klasach od zerówki do 12. Program stypendialny uznano za niezbędny, aby przekonać ówczesnego republikańskiego gubernatora Bruce’a Raunera, aby podpisał ustawę o zmianie finansowania szkół publicznych. Limit programu od jego wdrożenia w 2018 r. wynosił 75 mln dolarów rocznie.
Zwolennicy programu argumentowali, że dał on dzieciom ze środowisk o niższych dochodach możliwość uczęszczania do szkół, które w przeciwnym razie byłyby dostępne tylko dla bogatszych rodzin. Jednak przeciwnicy, w tym związki zawodowe nauczycieli i zwolennicy edukacji publicznej, argumentowali, że ulgi podatkowe odciągają z kasy stanu Illinois pieniądze, które można byłoby wykorzystać na wsparcie szkół publicznych.
Według Archidiecezji Chicagowskiej stanowy program stypendialny zapewniał pomoc w wysokości ponad 25 mln dol. dla 5 tys. rodzin o niskich dochodach, posyłających swoje dzieci do szkół katolickich. Archidiecezja ma nadzieję, że ulgi dla fundatorów stypendiów zostaną przywrócone.
Joanna Marszałek
[email protected]