"Wszyscy mogą mieć pieska, ale trzeba mieć dzieci. Włochy, Hiszpania potrzebują dzieci" - powiedział papież Franciszek w sobotę podczas audiencji dla przedstawicieli włoskiego stowarzyszenia działającego na rzecz pomocniczości i modernizacji lokalnych urzędów. Obecnych było około 200 burmistrzów.
W czasie spotkania w Watykanie mówił o problemach, z jakimi zmagają się mieszkańcy małych miejscowości. Jako jeden z nich wskazał nierówności w dostępie do zasobów finansowych.
"Brak szans często skłania najbardziej przedsiębiorcze warstwy ludności do wyjazdu, a to sprawia, że te terytoria będące na marginesie stają się coraz mniej interesujące, coraz bardziej porzucone. Zostają przede wszystkim ludzie starsi i ci, którzy mają największe problemy ze znalezieniem alternatywy" - podkreślił papież.
Dodał: "W konsekwencji rośnie na tych terenach potrzeba opieki socjalnej, podczas gdy zmniejszają się środki na nią".
Ponownie wyraził zaniepokojenie kryzysem demograficznym we Włoszech.
"To prawda, wszyscy mogą mieć pieska, ale trzeba mieć dzieci. Włochy, Hiszpania, potrzebują dzieci"; "dzieci się nie rodzą, częstsze jest posiadanie psa" - zaznaczył.
Franciszek powiedział: "Musimy poważnie potraktować problem narodzin, bo tu stawką jest przyszłość ojczyzny".
Wyraził przekonanie, że posiadanie dzieci jest "obowiązkiem, by przetrwać i iść naprzód".
Papież mówił też o różnych formach sztucznej inteligencji, stwierdzając: „Odkrywamy, jak mogą okazać się potężne jako narzędzia śmierci. Możemy wyobrazić sobie, jak dobroczynna byłaby ta siła, jeśli będzie wykorzystywana nie dla niszczenia, ale zgodnie z logiką troski; troski o osoby, wspólnoty, terytoria i wspólny dom”.
Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)