Sąd Najwyższy Illinois ma rozstrzygnąć, czy sam zapach marihuany – której rekreacyjne używanie jest legalne w Illinois – jest wystarczającym powodem do przeszukania pojazdu. Sądy niższej instancji wydają sprzeczne wyroki w tej sprawie.
Do Sądu Najwyższego Illinois trafiły niedawno dwie podobne sprawy, w których rejonowe sądy apelacyjne wydały dwa zupełnie sprzeczne orzeczenia. Obie pochodzą z 2020 roku, kiedy rekreacyjne używanie marihuany stało się legalne w Illinois.
W pierwszym przypadku w powiecie Henry policja stanowa zatrzymała kierowcę kii za niewielkie przekroczenie prędkości i zwisającą tablicę rejestracyjną. Funkcjonariusz zeznał, że z pojazdu wydobywał się „silny zapach marihuany”. Przeszukał samochód i znalazł około grama trawki. Kierowca został oskarżony o niezgodne z prawem przewożenie marihuany samochodem, ponieważ nie została umieszczona w hermetycznym pojemniku blokującym jej zapach.
Sędzia sądu okręgowego uznał, że zapach nie był wystarczającym powodem do przeszukania samochodu i oddalił zarzuty prokuratury. Sprawa trafiła do rejonowego sądu apelacyjnego, który utrzymał orzeczenie w mocy.
Stanowy sąd apelacyjny w innym rejonie Illinois odrzucił jednak wyrok w innej, podobnej sprawie. W powiecie Whiteside w 2020 r. policjant stanowy wyczuł zapach marihuany w zatrzymanym do kontroli samochodzie, a po przeszukaniu znalazł w nim pudełko z kilkoma „skrętami” (joints) marihuany, należące do pasażera. Pokazał on policjantowi kartę użytkownika medycznej marihuany. Mimo to został oskarżony o nielegalne posiadanie marihuany, ponieważ nie znajdowała się w hermetycznym pojemniku blokującym jej zapach.
Sędzia również oddalił zarzuty, lecz sąd apelacyjny nie podtrzymał tego werdyktu i tym razem zgodził się z prokuratorem generalnym Illinois Kwame Raoulem, który stwierdził w pisemnej opinii, że: „Używanie marihuany w samochodzie oraz przewożenie marihuany w samochodzie w pojemniku, który nie blokuje zapachu jest nielegalne, dlatego zapach marihuany – surowej lub palonej – w dalszym ciągu dostarcza policji prawdopodobnego powodu do przeszukania pojazdu”.
Prokuratura generalna Illinois oświadczyła, że obowiązujące prawo stanowe wymaga od kierowców przewożenia marihuany w pojemniku blokującym jej zapach. I tym samym obecność zapachu marihuany w samochodzie jest podstawą do przeszukania i oskarżenia, nawet jeśli pasażer posiada ilość poniżej dopuszczalnego limitu lub posiada kartę marihuany medycznej.
Sędzia Sądu Najwyższego Illinois Mary Jane Theis wysłuchując niedawno argumentów w sprawie zwróciła uwagę na aspekt bezpieczeństwa. Jej zdaniem dla sądu najważniejsze jest, aby ludzie nie prowadzili pojazdów ani pod wpływem alkoholu, ani narkotyków. „Bardzo nas to martwi” – powiedziała. Z kolei inny sędzia stanowego Sądu Najwyższego P. Scott Neville zastanawiał się, czy zapach marihuany byłby wystarczającym powodem, by przeszukać osobę, która idzie ulicą. Sąd Najwyższy Illinois ma wiosną wydać werdykt w sprawie.
Warto dodać, że odgrywa w niej również rolę wątek rasy. Kierowca, którego wyrok został podtrzymany, był czarnoskóry, a ten, którego wyrok został odrzucony – latynoski. Według analizy przeprowadzonej przez Departament Transportu w 2006 r., czarnoskórzy kierowcy są trzy razy częściej przeszukiwani niż biali, choć rzadziej znajdowano u nich kontrabandę.
Wcześniej Sądy Najwyższe w Minnesocie, New Jersey i Pensylwanii orzekły, że zapach marihuany w samochodzie nie usprawiedliwia przeszukania pojazdu. Natomiast Sąd Najwyższy w Wisconsin, gdzie trawka pozostaje nielegalna, uznał, że zapach może być podstawą do przeszukania.
Warto pamiętać, że policja w Illinois nadal może przeszukać pojazd, jeżeli kierowca wyraził na to zgodę, kiedy policja przejęła pojazd osoby po jej aresztowaniu, po wypadku lub po odholowaniu.
(jm)