Była wicedyrektorka szkoły podstawowej w Chicago jest oskarżona o kradzież łącznie ponad 273 tys. dol. z funduszy placówki, które wpłacali rodzice na programy pozalekcyjne. Nieprawidłowości ujawnił najnowszy raport inspektora generalnego kuratorium oświatowego CPS. W lipcu ub. roku kobieta usłyszała zarzuty karne, a teraz upubliczniono szczegóły afery.
Tracey Canty-Robinson była wicedyrektorką szkoły podstawowej Skinner West w chicagowskiej dzielnicy Near West Side przez 12 lat, aż do 2020 r., kiedy złożyła rezygnację. Śledczy odkryli nieprawidłowości na kilka miesięcy przed jej odejściem z pracy.
Kobiecie zarzuca się, że w ciągu kilku lat ukradła ponad 273 364 dol. z opłat uiszczanych przez rodziców na szkolne programy pozalekcyjne.
Canty-Robinson miała otworzyć szkolne konto PayPal i kilka innych, aby pobierać opłaty od rodziców za program pozalekcyjny STAR. Następnie miała przelewać pieniądze z konta PayPal na swoje osobiste – i wystawiać z niego czeki – w tym dla swoich córek i innych krewnych. W latach 2011-2019 rodzice uczniów Skinner West przesłali łącznie milion dolarów na konta utworzone i kontrolowane przez Canty-Robinson – czytamy w raporcie inspektora.
Puste i nieaktywne konto szkolne najpierw zwróciło uwagę urzędników stanowych. Biuro inspektora rozpoczęło dochodzenie w 2019 r., lecz kobieta została oficjalnie oskarżona dopiero w lipcu 2023, czyli 3 lata po rezygnacji z pracy. Nie przyznaje się do żadnych zarzutów. W obliczu toczącego się przeciwko niej postępowania CPS wydało później zakaz jej zatrudniania. Jej sprawa nadal toczy się w sądzie karnym powiatu Cook w Chicago.
Inspektor generalny CPS Will Fletcher napisał w swoim raporcie, że doszło do „poważnej niegospodarności finansowej i nieuwagi ze strony innych administratorów szkoły”. Jak powiedział mediom, nie tylko nikt w szkole nie zauważył nieprawidłowości, ale program zajęć pozalekcyjnych był w stanie jakoś funkcjonować.
Dziennikarze odkryli, że Canty-Robinson od lat borykała się z trudnościami finansowymi. W 2015 r. jej dom był zagrożony przejęciem przez bank. Miała inne niespłacone długi wobec miasta.
Adwokat reprezentujący kobietę w postępowaniu sądowym powiedział mediom, że „z niecierpliwością czeka na rozpatrzenie sprawy w sądzie”.
Doroczny raport CPS Inspector General – głównego organu nadzorczego chicagowskiego kuratorium oświaty – ujawnił szereg innych nieprawidłowości, które miały miejsce w chicagowskich szkołach publicznych, m.in. dziesiątki tysięcy zgubionych laptopów oraz przypadki nadużyć seksualnych wobec uczniów.
Joanna Marszałek
[email protected]