Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 14 listopada 2024 08:58
Reklama KD Market

Axios: Tucker Carlson możliwym kandydatem Donalda Trumpa na wiceprezydenta

Axios: Tucker Carlson możliwym kandydatem Donalda Trumpa na wiceprezydenta
Tucker Carlson fot. CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH/EPA-EFE/Shutterstock

Zwolniony z telewizji Fox News kontrowersyjny publicysta Tucker Carlson jest jednym z możliwych kandydatów Donalda Trumpa na wiceprezydenta USA - podał w czwartek portal Axios. Za Carlsonem lobbować ma żona Trumpa, Melania. Portal twierdzi, że współpracownicy Trumpa nie kryją, ze zamierzają przeprowadzić czystki w urzędach i zamykać w więzieniach krytyków, w tym dziennikarzy.

Według portalu, powołującego się na otoczenie byłego prezydenta, Trump w prywatnych rozmowach otwarcie mówi o kilku potencjalnych kandydatach na swojego partnera w przyszłorocznych wyborach, wymieniając m.in. skrajnie prawicowego senatora J.D. Vance'a, byłą rzeczniczkę Białego Domu, a obecnie gubernator Arkansas Sarah Huckabee Sanders, czołową reprezentantkę skrajnego skrzydła partii w Izbie Reprezentantów, Marjorie Taylor Greene oraz byłą kandydatkę na gubernatora Arizony Kari Lake, znaną m.in. z uporczywego powtarzania tez o sfałszowanych wyborach 2020 r.

Ale wśród kandydatów ma być też były publicysta Fox News Tucker Carlson, za którym opowiadać ma się żona Trumpa, Melania. Pytany o to, czy Carlson będzie jego kandydatem na wiceprezydenta podczas listopadowego wywiadu radiowego, Trump odparł, że "bardzo go lubi" i rozważy jego kandydaturę.

Podobnie jak Vance i Taylor Greene, Carlson znany jest z głośno wyrażanych antyukraińskich poglądów, a jego programy często są cytowane z aprobatą przez kremlowskie media. Carlson został zwolniony z Fox News niedługo po tym, gdy stacja zawarła ugodę i przystała na zapłacenie niemal 800 mln dolarów firmie Dominion Voting Systems za rozpowszechnianie fałszywych teorii na temat rzekomych oszustw wyborczych z udziałem maszyn do głosowania tej firmy. Był wówczas prowadzącym najpopularniejszego programu publicystycznego w amerykańskiej kablówce. Obecnie swój program prowadzi na platformie X (d. Twitter) Elona Muska.

Według Axios, głównym kryterium Trumpa w wyborze ludzi do ewentualnego przyszłego gabinetu będzie sprawdzona uprzednio osobista lojalność wobec niego oraz "zobowiązanie do naginania granic prawnych i administracyjnych". Współpracownicy Trumpa nie kryją, że mają ambitne plany przeprowadzenia głębokich czystek w całej administracji, zastępując zwolnionych urzędników tysiącami swoich ludzi, którzy przechodzą obecnie proces sprawdzania.

"Trump i jego perspektywiczni czołowi oficjele nie owijają w bawełnę mówiąc o swoich planach: chcą atakować i zamykać w więzieniach krytyków, w tym przedstawicieli rządu i dziennikarzy; deportować nieudokumentowanych imigrantów lub zamykać ich w obozach, użyć wojska by zająć się kartelami narkotykowymi w Meksyku, lub być może do rozprawienia się z przestępcami czy protestującymi w kraju" - czytamy.

Jednym z kandydatów na prokuratora generalnego ma być Mike Davis, były doradca senatora Chucka Grassleya, który zapowiedział w wywiadzie, że jeśli zostanie wybrany do tej roli, przeprowadzi "trzy tygodnie terroru", będzie umieszczał dzieci (imigrantów) w klatkach oraz weźmie się za dziennikarzy i prokuratorów wrogich Trumpowi.

Portal cytuje też niedawny wywiad współpracownika Trumpa Kasha Patela, który w ostatnich tygodniach prezydentury został awansowany na szefa sztabu ministra obrony i który miałby zostać szefem CIA lub FBI w przyszłym gabinecie. Patel powiedział w wywiadzie z byłym doradcą Trumpa i innym potencjalnym członkiem administracji Stevem Bannonem, że "znajdzie spiskowców w rządzie i w mediach".

"Tak, weźmiemy się za ludzi w mediach" - podkreślił.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama