Redakcja
Ten spektakl ma być pomostem między światem żywych a światem zmarłych. Rozmową z przodkami, rozmową człowieka z duchem – tak o nadchodzących listopadowych spektaklach „Dziadów” cz. II Adama Mickiewicza mówi w wywiadzie udzielonym „Dziennikowi Związkowemu” Kinga Modjeska. Aktorka, reżyserka, producentka, prowadząca Teatr Scena Polonia oraz Studio Theater Modjeska. Wraz ze swoim znakomitym zespołem zaprasza ponownie wszystkich na to teatralne misterium.
Dziennik Związkowy: Premiera „Dziadów” część II Adama Mickiewicza w Twojej reżyserii i interpretacji artystycznej dostarczyła widzom niezapomnianych wrażeń. Założony przez Ciebie Teatr Scena Polonia i Studio Theater Modjeska ponownie zaprezentują to niezwykłe teatralne misterium. I chyba nie ma lepszego okresu na to teatralne wydarzenie jak listopad?
Na podcast zaprasza Joanna Trzos
Kinga Modjeska: Premiera ,,Dziadów” odbyła się w czerwcu 2019 roku. Przez kolejne lata publiczność prosiła o powrót przedstawienia na afisz, a więc gramy ponownie. Tym razem w listopadzie. Pierwszy i drugi listopada to czas refleksji, zadumy i wspomnień. To czas, kiedy pochylamy się nad przeszłością i w zadumie nad przemijaniem wspominamy tych, którzy odeszli dalej niż daleko. W tych szczególnych dniach udajemy się z całymi rodzinami na cmentarz i odwiedzamy groby naszych bliskich, przyjaciół, krewnych, stawiając kwiaty, znicze. Na emigracji możemy jedynie zapalić symboliczny znicz. A w kontemplacji naszych przodków może pomóc nam właśnie teatr i nasza sztuka. Czym są „Dziady”? To rozmowa człowieka z duchem, z dziadem, czyli przodkiem. Istotą jest tu kontakt ze zmarłymi mający na celu oddanie im czci, pomoc bądź zapewnienie sobie ich przychylności. Tutaj świat realny (żywych) przenika się i zespala z nadzmysłowym (zmarłych). Te przestrzenie egzystują równolegle obok siebie, przenikają się i obie są jednakowo ważne. Przeszłość karmi przyszłość, tworząc universum bogate w emocje i znaczenia. Zachęcamy wszystkich do przyjścia do teatru. Nasze misterium na pewno wprawi was we właściwy nastrój. Zresztą listopad skłania do zadumy… Do zadumy nad upływającym czasem, własnym życiem i tym, jak się w nim i z nim czujemy.
Czy zatem postawiłaś na osobistą interpretację cz. II dzieła Mickiewicza?
– Wzięłam na warsztat II część, którą łączę z poematem „Upiór” oraz niezwykle dramatycznym monologiem Rollisonowej z części III. W każdym wywiadzie podkreślam, iż nie wystawiamy wszystkich części „Dziadów”. Nie poruszam trudnych wątków martyrologicznych czy narodowo-wyzwoleńczych. Zapraszamy na rozmowę z Duchem. Słynne strofy: „Ciemno wszędzie, głucho wszędzie. Co to będzie, co to będzie”, które przewijają się przez całość utworu Mickiewicza, to są strofy, które on usłyszał w kaplicy cmentarnej. Obrządki pogańskie były zakazane, a Mickiewicz uczestniczył przynajmniej w kilku i to, co usłyszał, przelał na papier. Teraz my chcemy je Państwu przedstawić, zatańczyć, zaśpiewać. To dla nas ogromne przeżycie duchowe, którym chcemy się podzielić.
Z jakim zespołem wprowadzisz nas w ten niezwykły, zaduszkowy nastrój? Kogo będzie można zobaczyć na scenie?
W roli Guślarza, czyli przewodnika po świecie duchowym, jak i realnym – ludu, wystąpi doskonała Julitta Mroczkowska-Brecher. W roli Widma zobaczymy gwiazdora kina polskiego lat 70. – 80 – Macieja Góraja. Maciej, właśnie spektaklem „Dziady” w 2019 roku po długiej chorobie powrócił na teatralne deski.W obsadzie zobaczymy również Edytę Luckos, Małgorzatę Kwaśniewicz, Grażynę Kwintal, Marcina Kowalika, Bartosza Kaszę, Tomasza Maternowskiego.Młodzież ze Studio Theater Modjeska wcieli się w korowód nocnych ptaków, a chór z parafii św. Tomasza w Mount Prospect (St. Thomas Becket Catholic Church) pod kierunkiem Pani Agnieszki Juścińskiej, co prawda wcześniej nagrany, ale również towarzyszy nam w tym misterium.
Zapraszamy zatem na tę ucztę duchową nową publiczność, ale również tych z Państwa, którzy już oglądali „Dziady” cz.II w 2019 r. Jak dużo różnic będzie w tegorocznej inscenizacji w porównaniu do premiery?
– W tym roku dołączą do nas piękne rusałki, Słowianki – nasza Królowa Parady 3 Maja i jej świta – Damy Dworu. Ciut przestraszone na początku współpracy świetnie się odnalazły i nawiązały twórczy kontakt z resztą obsady.
Kinga Modjeska nie tylko jest reżyserką, ale także aktorką w „Dziadach”. W jakich wcieleniach widzowie będą mogli Cię zobaczyć?
– Wcielam się w dwie postaci: Rollisonowej z III cz. „Dziadów” oraz Zosi. Dwie niezwykle kontrastowe postaci. Budowane odmiennymi środkami wyrazu. Rollinsonowa, a właściwie jej dramatyczny monolog, to naznaczona potwornym bólem matka, która po stracie syna, wadzi się z Bogiem. Z kolei Zosia to unoszący się dosłownie i w przenośni kilka centymetrów nad ziemią duch dziewczyny, która nie zaznała troski ani szczęścia, pogardzała miłością, żyła marzeniami. Błąka się teraz, gnana wiatrem, pomiędzy niebem a ziemią, udręczona nudą i poczuciem pustki. Pragnie odnaleźć sens ziemskiej egzystencji, określić w niej własne miejsce.
A czym są „Dziady” dla Ciebie i ile z siebie przelałaś przy tworzeniu tej wersji II części?
Jako producent, powinnam wystawić komedię, bo jest łatwiej i przyjemniej. Lubimy się śmiać i nie ma w tym nic złego. Tym razem jednak postawiłam na utwór Mickiewicza, gdyż w pracy kieruję się przede wszystkim intuicją oraz wrażliwością. Przez prawie dwa lata wersy „Ciemno wszędzie, głucho wszędzie…” „wędrowały” wraz ze mną dosłownie wszędzie. Musiałam się od nich uwolnić. Wiedziałam, że – mówiąc kolokwialnie – muszę urodzić ten spektakl.Poza tym, zakładając teatr Scena Polonia w 2012 roku, obiecałam publiczności wszechstronny repertuar i chcę dotrzymać danego słowa.
A nadchodzący jesienny, listopadowy, zaduszkowy czas już wprowadza nas w zadumę. W jakich dniach będzie można zobaczyć „Dziady” cz. II?
– 1 listopada zagraliśmy dla studentów z Loyola University. Po spektaklu wywiązała się ciekawa dyskusja na temat utworu oraz tego, jak teraz w Polsce obchodzi się święto Wszystkich Świętych oraz Dzień Zaduszny.Kolejne przedstawienia to sobota, 18 listopada w Kościele Ojców Cystersów, na tzw. Górce w Willow Spring o godz. 7 pm, a potem 19 listopada w niedzielę o godz. 4 pm zaprosimy publiczność do Vittum Theater (przy 1012 N. Noble St. w Chicago), vis a vis Muzeum Polskiego w Ameryce.
Będzie to spektakl stworzony przez polonijnych artystów i aktorów z założonych przez Ciebie Teatru Scena Polonia oraz ze Studia Teatralnego Modjeska. A Ty zapraszasz na edukację teatralną zarówno dzieci, jak i dorosłych.
– Od 2009 roku pracuję z najmłodszymi, ale i starszymi, przysposabiając ich do zawodu. Aczkolwiek zawsze w rozmowie z rodzicami podkreślam, że nie wychowuję aktorów. Daję dzieciom i młodzieży teatralne „narzędzia”. Uczę ich jak dobrze, ale przede wszystkim wartościowo się prezentować. Ćwiczymy koncentrację, gimnastykujemy wyobraźnię, głos, ciało, poznajemy improwizacje. Zajęcia oraz spektakle, które powstają we współpracy z teatrem Scena Polonia, realizowane są według autorskich scenariuszy i umożliwiają pracę na scenie wszystkim miłośnikom sztuki teatralnej.
Dziękujemy Ci serdecznie za rozmowę, życzymy kolejnych sukcesów i oczywiście zapraszamy wszystkich do wzięcia udziału w tym niezwykłym wydarzeniu teatralnym. Zapraszamy na „Dziady” cz. II w wykonaniu Teatru Scena Polonia i Studia Theater Modjeska.
Z Kingą Modjeską rozmawiał Łukasz Dudka[email protected]
Materiał opracowała: Joanna Trzos
