Duchowni różnych wyznań i religii, samorządowcy i mieszkańcy uczcili w środę wspólną modlitwą pamięć zmarłych gdańszczan. Zorganizowane w Dzień Wszystkich Świętych ekumeniczne spotkanie odbyło się na Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy w Gdańsku.
Duchownych i kilkadziesiąt osób, które zgromadziły się w środę w Dniu Wszystkich Świętych na Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy przy ul. 3 Maja w Gdańsku, przywitała prezydent miasta Aleksandra Dulkiewicz.
"Dziękuję za to, że co roku spotykamy się w tym miejscu po to, żeby w różnych językach modlitw westchnąć za tych, którzy byli przed nami, którzy tworzyli nasze miasto" - mówiła.
Po przemówieniu prezydent, modlitwy we własnym obrządku odmówili przedstawiciele religii i związków wyznaniowych znajdujących się w Gdańsku.
Reprezentujący Kościół Rzymskokatolicki ks. Bartłomiej Stark - proboszcz parafii p.w. Chrystusa Króla w Gdańsku przypomniał, że międzywyznaniowa modlitwa jest organizowana każdego roku. "Gromadzimy się w tym miejscu, by wspominać tych, którym nie mamy możliwości zapalić świec w imiennych grobach, łącząc się w akcie modlitwy bez względu na wyznanie" - mówił.
Zaznaczył, że historie i zawieruchy wojenne wymazały z mapy Gdańska 27 cmentarzy różnych wyznań. "Dlatego gromadzimy się na tym cmentarzu, który jest ponadczasowym znakiem trwania i szacunku dla tych, którzy w przeszłości tworzyli społeczność i historię naszego miasta" - podkreślił.
Wspomniał również zmarłego byłego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, który - jak przypomniał ks. Stark - 2 listopada obchodziłby urodziny.
Wielebny Tomasz Ropiejka pastor Kościoła Zielonoświątkowego Zbór w Gdańsku mówił: "Panie nasz kochany, stoimy zebrani w zadumie, ale także z wdzięcznymi sercami pełnymi nadziei. Dziękujemy ci za to, że zrobiłeś wszystko ze swojej strony, abyśmy mogli być zawsze z tobą, że twoje drzwi dla nas są zawsze otwarte".
W swojej modlitwie podkreślił, że "jesteśmy tutaj pełni wdzięczności za tych, którzy byli przed nami". "Tych, którzy budowali nasze miasto, tworzyli je. Dziękujemy ci za każdą z tych osób, bez względu na narodowość, wyznanie. Dziękujemy ci za to, bo u ciebie dla każdego jest miejsce" - podkreślił.
Po uroczystości na Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy jej uczestnicy zapalili także znicze przed pomnikiem ofiar epidemii tyfusu, która miała miejsce w Gdańsku tuż po zakończeniu II wojny światowej.
Cmentarz Nieistniejących Cmentarzy upamiętnia 27 nekropolii, które po 1945 r. zniknęły z mapy Gdańska. Został otwarty w maju 2002 r. podczas I Światowego Zjazdu Gdańszczan. Urządzono go u podnóża Góry Gradowej, na terenie powstałego w drugiej połowie XIV w. Cmentarza Bożego Ciała zamkniętego w 1956 r., a w latach 60. zamienionego w park.
Na Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy jest 38 płyt nagrobnych pochodzących z XVIII, XIX i XX w., ocalałych i przeniesionych tam z różnych zlikwidowanych gdańskich nekropolii. W centralnym punkcie stoi pomnik z napisem: "Tym, co imion nie mają na grobie, a tylko Bóg wie, jak kto się zowie". Pod pomnikiem przypominającym potężny nagrobek złożone są ludzkie szczątki znalezione w czasie budowy tego monumentu.
Każdego roku 1 listopada na cmentarzu odbywa się spotkanie ekumeniczne, w którym biorą udział gdańszczanie i gdańszczanki oraz przedstawiciele różnych wyznań. Zebrani wspólnie modlą się za dusze zmarłych mieszkańców Gdańska. Uroczystość ma przypominać o bogactwie wielokulturowości miasta w minionych wiekach.(PAP)
autor: Piotr Mirowicz