Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 5 listopada 2024 13:11
Reklama KD Market

Piłkarska LK - drugie zwycięstwo Legii

Piłkarska LK - drugie zwycięstwo Legii
Legia wywiozła z Mostaru cenne zwycięstwo fot. Fahim Demir/EPA-EFE/Shutterstock

Legia Warszawa pokonała na wyjeździe Zrinjski Mostar 2:1 i podobnie jak Aston Villa ma sześć punktów w grupie E piłkarskiej Ligi Konferencji. Komplet zwycięstw w trzech kolejkach odniosły: Fenerbahce Stambuł Sebastiana Szymańskiego, PAOK Saloniki Tomasza Kędziory i Viktoria Pilzno.

Piłkarze Legii Warszawa pojechali do Mostaru, aby przerwać fatalną passę czterech porażek z rzędu. Wicemistrzowie Polski w drugiej kolejce fazy grupowej Ligi Konferencji przegrali na wyjeździe 0:1 z AZ Alkmaar, a w ekstraklasie ulegli kolejno Jagiellonii Białystok 0:2, Rakowowi Częstochowa 1:2 i Śląskowi Wrocław 0:4.

"Nie jesteśmy zadowoleni z ostatnich meczów, skupiamy się teraz na każdym kolejnym. Musimy ponownie osiągać dobre rezultaty. Włożymy w to wiele wysiłku" - zapewnił trener Legii Kosta Runjaic przed meczem w Mostarze.

"Zrinjski Mostar to aktualny mistrz kraju. Oni awansowali do rozgrywek pucharowych tak jak my. Dobrze zaprezentowali się w ostatnich meczach. To mocna drużyna, która gra z charakterem" - dodał szkoleniowiec.

Po dwóch kolejkach fazy grupowej obie drużyny miały trzy punkty. Na początek Legia wygrała 3:2 z Aston Villą, zaś Zrinjski pokonał AZ Alkmaar 4:3. W drugiej kolejce legioniści przegrali 0:1 w Alkmaar, natomiast mistrzowie Bośni w Birmingham ulegli Aston Villi 0:1.

Trener Runjaic zaskoczył wyjściowym składem. Najlepszy strzelec Legii Tomas Pekhart nie poleciał do Bośni, gdyż nie doszedł do siebie po zabiegu stomatologicznym. Zastąpił go rezerwowy napastnik Blaz Kramer. Z przodu towarzyszyli mu Josue i Ernest Muci. Natomiast w bramce zamiast Kacpra Tobiasza wystąpił Dominik Hładun.

Mecz początkowo nie obfitował w sytuacje bramkowe. Gra toczyła się w środku pola i żadna z drużyn nie decydowała się na bardziej ryzykowne ataki. W 27. min. Josue dośrodkował z rzutu rożnego, a Radovan Pankov główkował nad poprzeczką. Po chwili Muci uderzył zza pola karnego, lecz piłka przeleciała obok prawego słupka.

Prawy obrońca Josip Corluka w 30. min. podał w pole karne, a Nemanja Bilbija strzałem głową pokonał Hładuna. Odpowiedź Legii była błyskawiczna. Muci wrzucił piłkę, a chcący ją wybić obrońca Slobodan Jakovljevic strzelił gola samobójczego.

Corluka w 43. min. z prawej strony wbiegł w pole karne i strzelił bardzo mocno, ale Hładun wypiąstkował piłkę i zażegnał niebezpieczeństwo. Pod koniec pierwszej połowy Josue precyzyjnie dograł do Kramera, jednak Słoweniec nie zdołał oddać strzału, więc do przerwy było 1:1.

Kramer zrehabilitował się w drugiej połowie. W 63. min. Yuri Ribeiro posłał długie podanie, a Słoweniec głową przelobował bramkarza Marko Marica i piłka wpadła w prawe okienko bramki.

Pięć minut później wprowadzony z ławki rezerwowych Matija Malekinusic otrzymał prostopadłe podanie, urwał się obrońcom i strzelił gola, który został unieważniony po analizie VAR, bo okazało się, że napastnik był na spalonym.

W doliczonym czasie Marc Gual technicznym strzałem mógł podwyższyć na 3:1, jednak minimalnie chybił. Następnie Stipe Radic główkował po rzucie rożnym, lecz piłka przeleciała nad poprzeczką.

W drugim spotkaniu tej grupy Aston Villa pewnie pokonała na wyjeździe AZ Alkmaar 4:1. W składzie gości całe spotkanie rozegrał Matty Cash. Zespół z Birmingham ma lepszy bilans bramek niż Legia, ale na koniec fazy grupowej liczy się bilans bezpośrednich spotkań.

Poza Cashem spośród reprezentantów Polski powody do zadowolenia ma piłkarz Fenerbahce Stambuł Sebastian Szymański, który cieszył się w czwartek z wygranej u siebie z Łudogorcem Razgrad Jakuba Piotrowskiego 3:1 w grupie H.

Szymański wszedł na boisko w 63. minucie i asystował przy trzeciej bramce, natomiast Piotrowski rozegrał cały mecz.

Zespół z Turcji prowadzi w tabeli z kompletem zwycięstw. Bilansem dziewięciu punktów po trzech kolejkach może pochwalić się jeszcze tylko Viktoria Pilzno w grupie C oraz PAOK Saloniki w grupie G. Grecki klub, z Tomaszem Kędziorą na ławce rezerwowych, przegrywał na wyjeździe z Aberdeen 0:2, ale odrobił stratę, a w ostatniej akcji meczu austriacki pomocnik Stefan Schwab wykorzystał rzut karny i ustalił wynik na 3:2 dla gości.

W następnej kolejce dojdzie do rewanżów, m.in. Legia zagra w Warszawie ze Zrinjskim, a Aston Villa podejmie AZ Alkmaar.

(PAP)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama