Prezydent Joe Biden rozważa udanie się z wizytą do Izraela - podała w niedzielę agencja AP, powołując się na źródła w prezydenckiej administracji. W poniedziałek do Tel Awiwu po raz kolejny przyleci sekretarz stanu Antony Blinken.
Jak podała agencja AP, Biden miałby udać się do Izraela w geście solidarności "w nadchodzących dniach", lecz ostatecznie decyzja w tej sprawie nie została jeszcze podjęta.
W piątek w Izraelu był szef Pentagonu Lloyd Austin, zaś w poniedziałek ponownie przyleci tam szef dyplomacji USA Antony Blinken, zaledwie cztery dni po tym, jak spotkał się w Tel Awiwie z prezydentem i premierem kraju. Blinken ma za sobą intensywną serię spotkań z przywódcami Jordanii, Autonomii Palestyńskiej, ZEA, Kataru, Arabii Saudyjskiej i Egiptu na temat konfliktu i sytuacji cywilów w Gazie.
"W każdym kraju, w którym byłem, jest determinacja, by ten konflikt się nie rozprzestrzenił. Oni używają własnych wpływów, własnych relacji, by zapewnić, że to się nie stanie" - powiedział w niedzielę w Kairze Blinken. Dodał, że w poniedziałek zamierza naradzić się z Izraelczykami na temat "kolejnych kroków". (PAP)