Przebywająca w więzieniu obrończyni praw kobiet w Iranie Narges Mohammadi została laureatką Pokojowej Nagrody Nobla za 2023 rok - ogłosił w piątek Norweski Komitet Noblowski. Swoje wystąpienie przewodnicząca Komitetu Berit Reiss-Andersen rozpoczęła hasłem "kobiety, życie, wolność".
"Norweski Komitet Noblowski podjął decyzję o przyznaniu (Narges Mohammadi) Pokojowej Nagrody Nobla za walkę z uciskiem w Iranie i jej walkę na rzecz promowania praw człowieka dla wszystkich" - wskazała Reiss-Andersen.
Przypomniała, że Mohammadi od dawna walczy o prawa kobiet w Iranie, które kwestionują rygorystyczne zasady zasłaniania ciała narzucone przez duchowieństwo islamskie oraz wzywa do zniesienia kary śmierci i wprowadzenia demokratycznych reform.
"Jej walka wiązała się dużymi osobistymi stratami. Reżim aresztował ją 13 razy i pięć razy skazał ją na łącznie 134 lata więzienia. Ona nadal tam przebywa" - podkreśliła Reiss-Andersen.
Mohammadi jest osadzona w cieszącym się złą sławą więzieniu Ewin w Teheranie; w tym zakładzie karnym dysydentka przygotowała raport na temat torturowania więźniarek.
Przewodnicząca Komitetu odniosła się do wydarzeń z ubiegłego roku w Iranie po śmierci 22-letniej Mahsy Amini. Młoda kobieta została aresztowana 13 września 2022 roku przez policję moralności w Teheranie, gdyż zdaniem funkcjonariuszy niewłaściwie zakryła włosy. Zmarła trzy dni później w szpitalu.
Reiss-Andersen przypomniała, że ubiegłoroczne demonstracje w Iranie były jednymi z największych od czasu rewolucji islamskiej w 1979 roku.
Pytana przez dziennikarzy, jakie przesłanie kieruje Norweski Komitet Noblowski do irańskiego reżimu, odpowiedziała: "słuchajcie swojego narodu, szanujcie prawa kobiet". Reiss-Andersen wyraziła również nadzieję, że noblistka zostanie zwolniona z więzienia i będzie mogła przybyć 10 grudnia do Oslo na ceremonię wręczenia Pokojowej Nagrody Nobla.
Urodzona w 1972 roku Mohammadi jest z wykształcenia fizykiem, ale pracowała głównie jako dziennikarka.
Do Pokojowej Nagrody Nobla nominowano w tym roku 212 osób i 93 organizacje. To najmniejsza liczba zgłoszeń od 2019 roku. W rekordowym 2016 roku przyjęto aż 376 propozycji. Jak wskazał fundator Alfred Nobel, laureat powinien działać na rzecz "braterstwa narodów", rozbrojenia oraz rozpowszechniania "kongresów pokojowych".
W tym roku wartość Nagrody Nobla wzrosła do najwyższego w historii poziomu 11 mln koron szwedzkich (ok. 4,41 mln zł).
Daniel Zyśk (PAP)