Wolność nie jest dana raz na zawsze. I nie utrzyma się sama. Nikt nam nie da jej w prezencie! Przeciwnie: historia uczy, że raczej będzie chciał nam odebrać - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas uroczystych obchodów 84. rocznicy wybuchu II wojny światowej na Westerplatte.
"To właśnie jesteśmy winni obrońcom Westerplatte. To właśnie musi być przez następne lata systematycznie, spokojnie i konsekwentnie realizowane. Bo wolność nie jest dana raz na zawsze. I nie utrzyma się sama. Nikt nam nie da jej w prezencie! Przeciwnie - historia uczy, że raczej będzie chciał nam odebrać. Dlatego musimy pokazywać, że jesteśmy gotowi i musimy cały czas zachowywać gotowość" - powiedział w piątek, 1 września, prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzej Duda podczas obchodów 84. rocznicy wybuchu II wojny światowej przy Pomniku Obrońców Wybrzeża na Westerplatte.
"Musimy zachowywać odpowiedzialność. I to jest dziś nasz najważniejszych patriotyczny obowiązek wobec ojczyzny i wobec tych, którzy będą ją stanowili w przyszłości. To jest nasze zobowiązanie wobec wszystkich tych, którzy w przeszłości walczyli o nią i za nią polegli" - podkreślił prezydent.
Prezydent złożył kwiaty na Cmentarzu Żołnierzy Wojska Polskiego na Westerplatte. Gospodarzem uroczystości był minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Zgodnie z tradycją poranne uroczystości na Westerplatte rozpoczęły się dźwiękiem syren alarmowych, tuż przed 4.45, bowiem o tej godzinie 1 września 1939 r. nastąpił niemiecki atak na polską Wojskową Składnicę Tranzytową, ulokowaną na gdańskim półwyspie.(PAP)