Amerykański koncern 3M zdecydował się w ramach ugody wypłacić 6 mld dolarów weteranom, którzy zarzucili, że produkowane przez jego spółkę zależną stopery do uszu nie uchroniły ich od uszkodzenia słuchu. Mimo zapłaty jednej z najwyższych w historii kwot, firma nie przyznała się do winy.
"To historyczne porozumienie stanowi wspaniałe zwycięstwo dla tysięcy mężczyzn i kobiet, którzy służyli naszemu krajowi i wrócili do domu z poważnymi uszkodzeniami słuchu" - oznajmili prawnicy reprezentujący skarżących firmę weteranów.
Twierdzili oni, że ze względu na niedostatecznie skuteczne stopery do uszu nabawili się podczas służby w wojsku utraty słuchu lub szumów usznych. Do pozwu dołączyło 300 tys. weteranów amerykańskich sił zbrojnych.
Według "Washington Post", sprawa należy do największych tego typu w historii. Mimo że konglomerat zgodził się wypłacić powodom 6 mld dolarów, nie przyznał się do winy, twierdząc że stopery są bezpieczne przy prawidłowym ich użytkowaniu.
Pozew weteranów był wynikiem skargi sygnalisty z 2016, według której producent zatyczek zakupionych przez wojsko, należąca do 3M firma Aearo, wiedziała, że jej produkty nie działają tak dobrze, jak je reklamowała. (PAP)