Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 28 września 2024 20:30
Reklama KD Market
Reklama

Strzelczanie na ratunek zabytkowej świątyni

Strzelczanie na ratunek zabytkowej świątyni

Wybudowanie trzech ołtarzy wewnątrz konsekrowanej w 2005 roku nowej świątyni, która parę lat później uzyskała status Sanktuarium Maryjnego w Strzelcach Wielkich, wyposażenie jej w zabytkowe, sprowadzone z Niemiec organy piszczałkowe, dokupienie kilkuhektarowej działki wokół świątyni, zainstalowanie oświetlenia, wybudowanie Stacji Męki Pańskiej, wybudowanie spełniającej normy unijne nowej kaplicy na pobliskiej nekropolii, panele słoneczne zapewniające bezpłatną energię elektryczną, nowe parkingi przy kościele i cmentarzu to najważniejsze, ale nie jedyne przedsięwzięcia inwestycyjne wycenione na około milion dolarów, które dzięki chicagowskiej Fundacji Parafii Strzelce Wielkie udało się zrealizować w rodzimej parafii w ciągu minionych 17 lat.

Najnowszym przedsięwzięciem inwestycyjnym, który chicagowska organizacja zamierza wspierać, jest renowacja zabytkowego kościółka z 1617 roku, który 18 lat temu ze względów bezpieczeństwa został zamknięty dla wiernych, a posługa duszpasterska została przeniesiona do nowej świątyni. 3 lata temu podjęto decyzję o jego renowacji, aby jako obiekt muzealny mógł dalej cieszyć parafian i coraz liczniej przybywających z innych regionów kraju pielgrzymów oraz służyć do promocji lokalnej społeczności. Potrzeba na ten cel ponad 2 miliony złotych. Część z tej kwoty parafia zamierza pozyskać z państwowych funduszy. Pomoc z Chicago wydaje się jednak konieczna, aby zgromadzić niezbędny do uzyskania pomocy ze strony państwa i funduszu unijnego wkład własny.

– Na ten cel przekażemy dochód z dzisiejszego pikniku zorganizowanego 16 lipca na platformie trzynastej z okazji odpustu Matki Bożej Szkaplerznej, jaki dzisiaj celebrowany był w Strzelcach Wielkich oraz z poprzedniej imprezy zorganizowanej w tym samym miejscu trzy tygodnie temu. Również kolejne nasze przedsięwzięcia dobroczynne będą nakierowane na ten cel. W tym roku przed nami jeszcze zabawa andrzejkowa i kolejny Bal Walentynkowy w roku przyszłym. Mam nadzieję, że także w roku przyszłym nasze pikniki zgromadzą tak liczną rzeszę uczestników jak w tym roku. Chcemy ratować ten nasz stary drewniany kościółek, prawdziwą perełkę architektoniczną wśród zabytkowych świątyń w Polsce. Jako, że jest to świątynia w całości zbudowana z drewna, wdał się kornik, który sieje spustoszenie w całej konstrukcji. Prace renowacyjne i remontowe, to bardzo poważny wydatek. Ks. proboszcz Stanisław Tabiś czyni starania o pomoc spoza parafii. Mam nadzieję, że wspólnymi siłami z pewnością uda nam się uratować ten zabytek klasy zerowej. Mam także nadzieję, że również w roku przyszłym nasze imprezy zgromadzą tak liczną rzeszę uczestników jak w tym roku, za co w imieniu całego zarządu i wspólnoty parafialnej pragnę z głębi serca gorąco i szczerze podziękować – powiedział przewodniczący fundacji Stanisław Chwała.

Piknikowe spotkanie fundacji rozpoczęło się mszą świętą odprawioną przez ks. kapelana Ryszarda Miłka, który 25 czerwca celebrował 40-lecia przyjęcia święceń kapłańskich i 35 lat posługi wśród chicagowskiej Polonii. W wygłoszonym kazaniu ks. kapelan mówił między innymi o potrzebie dzielenia się z innymi oraz miłości do bliźniego oraz stron rodzinnych.

– Jestem parafianinem i od wielu lat mam przyjemność obserwować, to co fundacja robi dla naszej parafii. Osobiście mam tzw. bzika na punkcie Strzelec Wielkich. Jestem autorem cyfrowych ksiąg metrykalnych naszej parafii. Księgi, w których zarejestrowane są metryki chrztu, akty ślubów oraz świadectwa zgonów prowadzone od mniej więcej 1772 roku. Obecnie znalezienie danych o osobach związanych z naszą parafią nie wymaga żądnego zachodu, a jedynie dostępu do komputera. Opisałem również kilka wydarzeń związanych z naszą miejscowością. Bardzo się cieszę, że mogłem dzisiaj być tutaj i osobiście doświadczyć tej energii z jaką nasi rodacy, i z tego co słyszę nie tylko z naszych stron, ale i innych regionów Polski angażują się w pomoc dla parafii – powiedział Sławomir Pater, który w przeddzień pikniku przyleciał ze Strzelec do Chicago.

Po mszy rozpoczęła się zabawa taneczna przy muzyce zespołu „Góra Band”, który zapewnił także oprawę muzyczną nabożeństwa. Wśród najmłodszych dużym zainteresowaniem cieszyły się zabawy w dmuchanym namiocie. Kuchnia piknikowa serwowała pyszne golonki, placki, kiełbaski z rusztu, lody raz inne specjały. W imprezie udział wzięli członkowie innych organizacji. Obecni byli lokalni biznesmeni i sponsorzy.

– Mieliśmy bogatą loterię fantową. Za jedyne dwa dolary można było wygrać wiele cennych nagród i upominków. Rozlosowane zostały sprzęty niezbędne w kuchni każdej gospodyni. Mieliśmy certyfikaty od biznesów i restauracji. Był telewizor i główna nagroda w postaci przelotu nad Chicago. Najwięcej szczęścia w losowaniu miała Wioletta Kokosa. Z fundatorem tej nagrody Chesterem Wojnickim z Towarzystwa Ratunkowego Szczurowa będzie miała okazję podziwiać centrum naszej metropolii z lotu ptaka – powiedział wiceprzewodniczący fundacji Adam Maj.

– Wymarzyłam, a wręcz wyśniłam sobie ten lot i bardzo się cieszę, że udało mi się wygrać. Kupiłam 25 biletów i się opłaciło. Tego rodzaju imprezy trzeba wspierać. Nie ważne skąd się jest – podsumowała loterię laureatka głównej nagrody.Nie mniej zadowolona z loterii była Katarzyna Bajan, która opuszczała piknik z pokaźnych rozmiarów obrazem. – Troszeczkę żałuję, że nie wylosowałam lotu z Chesterem, ale za rok również będzie szansa. Może wtedy się uda. Póki co, spędziłam z koleżankami fajne popołudnie. Wracam do domu z obrazem. Wspaniali ludzie, smaczne jedzenie, dużo tańca, czego jeszcze więcej chcieć?

Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP


DSC_0879

DSC_0879

DSC_0875

DSC_0875

DSC_0860

DSC_0860

DSC_0866

DSC_0866

DSC_0856

DSC_0856

DSC_0840

DSC_0840

DSC_0826

DSC_0826


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama