Redakcja
Niecałe dwa tygodnie pozostały specjalnej komisji do terminu przedstawienia burmistrzowi Brandonowi Johnsonowi nazwisk trzech finalistów w poszukiwaniach nowego szefa chicagowskiej policji. Lista kandydatów zawęziła się z ponad 50 do 6.
Sześcioro kandydatów zakwalifikowało się do kolejnej fazy ogólnokrajowych poszukiwań nowego szefa chicagowskiej policji. Wśród nich trzech jest czarnoskórych, dwoje to Latynosi, a jedna kandydatka jest rasy białej. Łącznie o najwyższe stanowisko w policji ubiegają się dwie kobiety. Pięcioro kandydatów pochodzi z szeregów chicagowskiej policji, jeden jest spoza Chicago.
Kandydaci to: Larry Snelling – szef ds. walki z terroryzmem, Ernest Cato III – były szef ds. walki z terroryzmem, Migdalia Bulnes – zastępca ds. operacji ulicznych, Angel Novalez – szef ds. reform, Donna Rowling – komendantka ds. stosunków pracowniczych oraz Shon Barnes – jedyny kandydat spoza Chicago, szef policji w Madison w stanie Wisconsin, który spędził około roku jako dyrektor ds. szkoleń i rozwoju w Civilian Office of Police Accountability, COPA.
Nowa cywilna komisja, której powierzono znalezienie nowego szefa policji – Community Commission for Public Safety and Accountability – ma termin do 14 lipca na przedstawienie burmistrzowi Brandonowi Johnsonowi nazwisk trzech finalistów. Następnie burmistrz będzie musiał dokonać wyboru w ciągu 30 dni. Aby burmistrzowska nominacja uprawomocniła się, rada miejska musi ją zatwierdzić w głosowaniu w ciągu 60 dni. Zgodnie z rozporządzeniem miasta, w tym czasie finalista będzie pojawiać się na spotkaniach publicznych w całym mieście.
Burmistrz Johnson chce, aby nowy komendant był znany w szeregach chicagowskiej policji. Poprzedni szef Chicago Police Department, CPD pochodził z Teksasu i zrezygnował z pracy dzień po tym, jak burmistrz Lori Lightfoot przegrała wyścig o reelekcję.
Funkcję pełniącego obowiązki szefa policji sprawuje obecnie Fred Waller. Niewykluczone, że pozostanie on na stanowisku przez całe lato, kiedy w Chicago tradycyjnie następuje wzrost przemocy. Może się tak stać, jeżeli komitet nie wybierze trzech kandydatów do 14 lipca.
W ramach poszukiwań nowego szefa CPD w dzielnicach w całym mieście odbyły się liczne przesłuchania publiczne, podczas których mieszkańcy wyrazili pragnienie, aby nowy szef policji chicagowskiej pochodził z jej szeregów.
Proces poszukiwań nie jest jednak pozbawiony kontrowersji. Niedawno próbowali ingerować w niego radni po tym, jak jednemu z kandydatów odmówiono rozmowy kwalifikacyjnej. Szef komisji kierującej poszukiwaniami, Anthony Driver, nazwał tę próbę „kompletnie nieodpowiednią”.
(jm)
