Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 3 października 2024 06:17
Reklama KD Market
Reklama

Liga hiszpańska - media: Castellanos ośmieszył Real, niczym kiedyś Lewandowski

Liga hiszpańska - media: Castellanos ośmieszył Real, niczym kiedyś Lewandowski
Valentin Castellanos upokorzył Real Madryt fot. David Borrat/EPA-EFE/Shutterstock

Cztery gole zdobyte przez napastnika Girona FC Valentina “Taty” Castellanosa Realowi Madryt we wtorkowym meczu La Liga odświeżyły w Hiszpanii pamięć o wyczynie Roberta Lewandowskiego sprzed 10 lat. Media przypominają, że obaj gracze ośmieszyli utytułowanych “Królewskich”.

Radio Cadena Ser odnotowuje, że w poniedziałek minęła dokładnie dekada od “zaskoczenia” świata czterema golami przez Roberta Lewandowskiego w meczu półfinałowym LM, w którym Polak grający w barwach Borussii Dortmund strzelił Realowi Madryt “pokera” w wygranym przez niemiecki zespół spotkaniu 4:1.

Rozgłośnia twierdzi, że wspomnienia z tego historycznego meczu odżyły dzięki wtorkowemu wyczynowi Castellanosa, który niespodziewanie zdobył również w meczu z Realem cztery bramki dla Girona FC.

Zarówno Cadena Ser, jak i Radio Marca twierdzą, że Lewandowski może dziś pozazdrościć skuteczności argentyńskiemu napastnikowi, który - podobnie jak on w przeszłości - “ośmieszył utytułowany Real Madryt”.

Komentatorzy stacji Cadena Ser twierdzą, że wprawdzie “Lewy” przewodzi dziś stawce najlepszych strzelców La Liga z dorobkiem 17 goli strzelonych dla FC Barcelona, ale swoim wtorkowym wyczynem Castellanos zbliżył się do Polaka. Argentyńczyk ma już 11 zdobytych w tym sezonie bramek.

“Castellanos ośmieszył dziś Real Madryt”, napisał po wtorkowym spotkaniu dziennik “Marca”.

Zarówno stołeczna gazeta, jak i wydawany w Katalonii dziennik “Sport” zgodnie oceniły, że grający ostatnio na różnym poziomie Castellanos “zagrał prawdopodobnie najlepszy mecz swojego życia”.

Cadena Ser z kolei twierdzi, że Argentyńczyka zaliczyć można dziś do bardzo wąskiego klubu piłkarzy, którzy w historii potrafili tak dotkliwie upokorzyć Real Madryt.

“Ostatnim razem zrobił to Lewandowski w Dortmundzie. Minęło od tego czasu dokładnie rok i jeden dzień. Wcześniej podobnego wyczynu w oficjalnym meczu trzeba szukać w dekadzie lat 40.” - podsumowała madrycka rozgłośnia.

(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama