Crown Point, Ind. (Inf. wł.) - Seryjny morderca skazany na dożywocie zmarł 20 bm. następnego dnia po usiłowaniu samobójstwa.
51-letni David Maust, skazany na trzy wyroki dożywotnie za zamordowanie trzech nastolatków, powiesił się w celi na powiązanych prześcieradłach. Do incydentu doszło w zakładzie karnym powiatu Lake w Indiana.
Znaleziony został przez strażnika, który zastosował sztuczne oddychanie. Maust żył jeszcze przez kilka godzin po zastosowaniu reanimacji. Pozostawił list, w którym przyznał się do ogółem pięciu morderstw i przeprosił rodziny swoich ofiar.
Przypomnijmy, że Maust został skazany za brutalne zamordowanie trzech nastolatków, których pogrzebał pod podłogą w piwnicy, zalewając betonem. Maust zabił trzech chłopców będąc na zwolnieniu warunkowym, po odbyciu kary za wcześniejsze dwa zabójstwa, z których jedno miało miejsce w Niemczech a drugie w Illinois.
Maust prosił sąd w Illinois, by pozostawił go w więzieniu, wyrażając obawy, że ponownie kogoś zabije. Jednak sąd w Illinois oddalił prośbę Mausta. Rodzice trzech ofiar zbrodniarza w Indianie twierdzą, że wymiar sprawiedliwości w Illinois jest współodpowiedzialny za śmierć ich synów. (ao)
Redakcja
