Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 3 października 2024 10:27
Reklama KD Market

El. MŚ piłkarek ręcznych – Kosowo - Polska 20:32. Dopełnienie formalności

El. MŚ piłkarek ręcznych – Kosowo - Polska 20:32. Dopełnienie formalności
Monika Kobylińska w meczu z Kosowem zdobyła siedem bramek fot. Kai Foersterling/EPA-EFE/Shutterstock

Polskie piłkarki ręczne pokonały w Prisztnie Kosowo 32:20 (17:12) w rewanżowym meczu kwalifikacyjnym i awansowały do mistrzostw świata 2023. W pierwszym spotkaniu biało-czerwone w Bielsku-Białej wygrały 36:22.

Polska: Adrianna Płaczek, Barbara Zima - Aleksandra Zimny 2, Aleksandra Olek 2, Emilia Galińska, Monika Kobylińska 7, Magda Balsam 1, Adrianna Górna 2, Aleksandra Tomczyk 1, Aleksandra Rosiak 4, Patrycja Noga, Natalia Nosek, Daria Michalak 3, Karolina Kochaniak-Sala 3, Karolina Jureńczyk, Dagmara Nocuń 7.

W reprezentacji Polski zadebiutowała rozgrywająca Karolina Jureńczyk, która zastąpiła Mariolę Wiertelak. Barbara Zima, której zabrakło w pierwszym meczu, zagrała w bramce w miejsce Moniki Maliczkiewicz. Kosowianki do rewanżu przystąpiły w tym samym składzie co tydzień temu.

Wynik rewanżu otworzyła Aleksandra Rosiak - MVP sprzed tygodnia. Biało-czerwone rozpoczęły w doskonałym stylu i prowadziły już 5:0. Wydatnie w tym pomagał zespół gospodarzy, który seryjnie popełniał proste błędy.

Spotkanie z trybun Pałacu Młodzieży i Sportu oglądała liczna grupa polskich kibiców, którzy śpiewami "gramy u siebie" dodawali animuszu drużynie Arne Senstada.

Kosowianki pod koniec pierwszego kwadransa zaczęły grać skuteczniej. Gole z drugiej linii zdobywały Mirela Gjikokaj i Leonora Demaj. Szybko zareagował trener Senstad, prosząc o przerwę. Gra się wyrównała. Zima kilka razy udanie interweniowała, ale była bezradna po dobitkach rywalek.

Po zmianie stron oba zespoły straciły skuteczność. Dotyczyło to zwłaszcza drużyny z Bałkanów. Zespół Agrona Shabaniego pierwsze trafienie w tej części bezpośrednio z gry zaliczył dopiero w 40 minucie. Wysokie prowadzenie pozwoliło szkoleniowcowi polskiej drużyny rotować całym składem, a także w ataku na wycofanie bramkarki kosztem zawodniczki z pola. Monika Kobylińska po raz siódmy (cztery karne) pokonała bramkarkę. Dzięki temu zdobyła 300. gola w kadrze.

Turniej finałowy mistrzostw świata kobiet odbędzie się w Danii, Norwegii i Szwecji od 30 listopada do 17 grudnia 2023. Polki w mundialu wystąpią po raz osiemnasty. W 2021 r. w MŚ w Hiszpanii zagrały dzięki tzw. dzikiej karcie, plasując się na 15. pozycji.

(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama