Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 3 października 2024 10:34
Reklama KD Market

Media: demokraci wzywają do reformy Sądu Najwyższego po ujawnieniu sprawy sponsorowanych wakacji sędziego Thomasa

Media: demokraci wzywają do reformy Sądu Najwyższego po ujawnieniu sprawy sponsorowanych wakacji sędziego Thomasa
Sąd Najwyższy USA fot. MICHAEL REYNOLDS/EPA-EFE/Shutterstock

Konserwatywny sędzia Sądu Najwyższego USA Clarence Thomas przez blisko 20 lat przyjmował prezenty od miliardera Harlana Crowa w postaci bardzo kosztownych podróży, użyczania prywatnego jachtu i odrzutowca. Demokraci chcą reformy SN, która wyznaczy sędziom ściślejsze etyczne granice - pisze w piątek "New York Times".

Sprawę luksusowych wakacji, jak podróż warta 500 tys. dolarów, opisał jako pierwszy portal śledczy ProPublica, który podkreślił, że "skala prezentów" od magnata rynku nieruchomości Harlana Crowa "nie ma precedensu we współczesnej historii" Sądu Najwyższego.

Thomas nie deklarował oficjalnie tych sponsorowanych wakacji, mimo iż Ustawa o Etyce Rządu z 1978 roku nakazuje sędziom federalnym informowanie co roku o prezentach czy korzyściach, których wartość przekracza 415 dol., aby uniknąć nawet "pozorów nieprawidłowości" - wyjaśnia "New York Times".

Sędzia korzystał ze sponsorowanych podróży prawie co roku, w tym z superjachtu, prywatnego samolotu i pobytów w wakacyjnej rezydencji Crowa w Kalifornii, gdzie spędzał czas z przedstawicielami i szefami wielkich korporacji, jak Verizon czy PriceWaterhousCoopers. Crow wydał oświadczenie, w którym zapewnia, że wspólne wakacje Thomasa i innych gości nie były okazją do "lobbowania" sędziego.

Sprawa Thomasa zirytowała demokratycznych kongresmenów, a szef komisji sprawiedliwości Senatu Dick Durbin poinformował, że jego komisja "zajmie się" tą aferą. Według "NYT" Senat już rozważa projekt ustawy, która nakazywałaby sędziom deklarowanie wszelkich tego rodzaju korzyści.

Portal Axios przypomina, że konserwatywny sędzia naraził się już wcześniej politykom Demokratów, gdy wyszło na jaw, że jego żona Ginni wspierała zabiegi byłego prezydenta Donalda Trumpa o podważenie wyników wyborów w 2020 roku.

Magazyn "New Republic" ocenia, że sprawa Clarence'a Thomasa doprowadzi do zrealizowania planu reformy Sądu Najwyższego, która "uchroni ten sąd przed jego własnymi ekscesami".

Sąd Najwyższy USA traci ostatnio zaufanie Amerykanów, zwłaszcza po decyzji w sprawie aborcji. W czerwcu 2022 roku SN orzekł, że amerykańska konstytucja nie gwarantuje prawa do aborcji, a sprawa regulacji aborcji leży w gestii władz stanowych.

Sondaż Gallupa wskazuje, że 47 proc. respondentów ma zaufanie do Sądu Najwyższego, co jest rekordowo niskim wynikiem, o 20 pkt. gorszym niż rok temu - podaje Axios. (PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama