Poparcie dla prezydenta Joe Bidena wzrosło do 42 proc., tj. poziomu najwyższego od czerwca ubiegłego roku - wynika z opublikowanego w środę sondażu Reuters/Ipsos. Jednak w historycznej perspektywie notowania prezydenta wciąż pozostają słabe.
Jak podaje Reuters, aprobatę dla pracy prezydenta wyraziło 42 proc. ankietowanych, o punkt więcej, niż w lutym oraz o sześć więcej od najgorszego wyniku jego prezydentury w lipcu 2022 r.
Badanie Reutersa i Ipsos pokazuje tendencje podobne do tych, jakie widać w innych sondażach w ostatnim czasie. Według średniej z badań zebranych przez portal FiveThirtyEight, notowania Bidena stopniowo wzrastały w ostatnich kilku miesiącach i obecnie popiera go średnio 43,9 proc. Amerykanów, zaś negatywną opinię ma 51,3 proc.
Reuters sugeruje, że na poprawę wyników mogła mieć wpływ słabnąca inflacja. Agencja dodaje, że mimo to popularność prezydenta nadal jest niska w perspektywie historycznej, choć jest na podobnym poziomie, co jego poprzednika Donalda Trumpa.
Biden, który w listopadzie skończył 80 lat i jest pierwszym 80-latkiem, który sprawuje władzę w Białym Domu, wkrótce ma oficjalnie ogłosić, że będzie ubiegał się o reelekcję w wyborach 2024 r. Sondaże wskazują, że choć większość wyborców Demokratów nie chce, by Biden ponownie kandydował, to i tak cieszy się największym poparciem w gronie potencjalnych kandydatów z tej partii.
Podobnie sytuacja wygląda u Republikanów, gdzie faworytem do nominacji pozostaje były prezydent Trump.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)