Szwajcarka Martina Hingis, była najlepsza tenisistka świata, która w listopadzie ogłosiła zamiar powrotu do wyczynowego sportu, w styczniu ponownie pojawi się na światowych kortach. Zamierza zagrać w rozpoczynającym się 2 stycznia turnieju WTA w Gold Coast, a na pewno wystąpi tydzień później w Sydney.
"Jesteśmy podekscytowani powrotem Martiny na korty i chęcią gry w naszym turnieju. Dlatego postanowiliśmy przyznać jej dziką kartę" - powiedział dyrektor imprezy w Sydney Craig Watson.
25-letnia Szwajcarka zakończyła karierę w 2002 roku. Pozostaje najmłodszą zawodniczką w historii, która została liderką rankingu WTA. Dokonała tego w wieku 16 lat i sześciu miesięcy. Jest też najmłodszą triumfatorką imprezy zaliczanej do Wielkiego Szlema. W styczniu 1997 roku zwyciężyła w Australian Open, a w tym samym sezonie wygrała jeszcze dwa turnieje z tego cyklu: Wimbledon i US Open.
łącznie wygrała pięć turniejów wielkoszlemowych i 40 imprez z cyklu WTA.
Wciąż zajmuje trzecie miejsce na liście wszech czasów najlepiej zarabiających tenisistek, za Steffi Graff i Martiną Navratilovą. Szwajcarka wygrała na korcie 18,3 mln dol.
W 2001 roku Hingis pozwała do sądu włoską firmę Sergio Tacchini, zarzucając wadę dostarczanych przez nią butów. Jej zdaniem szkodliwa konstrukcja obuwia spowodowała u niej poważne kontuzje stóp. W październiku 2001 i maju 2002 roku zmuszona była poddać się operacjom obydwu kostek.
W lutym tego roku Szwajcarka wystartowała w turnieju w Pattai, chcąc pomóc ofiarom tsunami, ale przegrała w pierwszej rundzie z Niemką Marlene Weingaertner. Poprzedni występ w cyklu WTA Tour odnotowała w październiku 2002 roku w Filderstadt.
Organizatorzy pierwszego w nowym roku turnieju wielkoszlemowego - Australian Open (16-29 stycznia) - zapowiedzieli, że jeżeli Hingis wyrazi ochotę, to przyznają jej dziką kartę.