Komitet Parady 3 Maja przy Związku Klubów Polskich serdecznie zaprasza na 24. Wybory Królowej Parady 3 Maja. W tym roku o zaszczytny tytuł rywalizować będzie 12 kandydatek, a o tym, która zwycięży, zadecyduje niezależne jury. Jest to bardzo prestiżowe wydarzenie, które cieszy się nie tylko wieloletnią tradycją, ale również ogromnym zainteresowaniem i popularnością wśród Polonii. Podtrzymywanie tradycji corocznych wyborów ma na celu nie tylko wybór Królowej Parady, która będzie dumnie reprezentować środowisko polonijne i przewodzić Paradzie 3 Maja, ale przede wszystkim motywować młode pokolenie Polaków do czynnego udziału w życiu polonijnym. Laureatki konkursu oprócz wyjątkowej urody posiadają także wiedzę o literaturze, kulturze, historii i tradycjach polskich. Kandydatki zatańczą pięknie poloneza, a także będą musiały zaprezentować jury i publiczności swoje talenty oraz popisać się znajomością polskiej kultury i tradycji. Spośród kandydatek zostanie wybrana Królowa oraz Damy Dworu, zgromadzeni na sali bankietowej goście wybierają Miss Publiczności, a fotografowie Miss Foto. Nagrodami w konkursie są stypendia na naukę o ogólnej wartości prawie 11 tys. dolarów oraz nagrody rzeczowe. Zapraszamy serdecznie państwa na tę wspaniałą Galę Polskości, która odbędzie się w sobotę, 11 marca o godz. 6 pm w sali bankietowej Allegra Banquets w Schiller Park. Po więcej informacji w sprawie biletów: e-mail: [email protected] lub tel. (773) 742-1477.
Komitet Parady 3 Maja
Kornelia Bazan
Mam 19 lat, mieszkam w Glenview, ale urodziłam się w Polsce, w Rzeszowie. Kiedy miałam 3 lata, przeprowadziłam się z moją mamą i braćmi do Stanów Zjednoczonych. Jestem studentką w Oakton Community College, dodatkowo pracuję w szpitalu North Shore jako technik farmacji, a w weekendy pracuję w polskim salonie sukien ślubnych. Mam wiele zainteresowań, a są nimi: jazda figurowa na lodzie, którą uprawiam już przez 16 lat, gra na skrzypcach, balet, gimnastyka, taniec, cheerleading, tenis oraz siatkówka.
W przyszłości chciałabym pracować jako pielęgniarka anestezjologiczna lub podróżująca (travel nurse). Wybrałam taki kierunek, ponieważ lubię pomagać innym, którzy tego potrzebują.
Gabriela Jarmul
Mam 18 lat, urodziłam się w Stanach Zjednoczonych i mieszkam razem z moimi rodzicami w miasteczku Arlington Heights. Będąc małym dzieckiem, uczęszczałam do przedszkola, a później do polskiej szkoły. Często wyjeżdżam do Polski w odwiedziny do moich dziadków i pozostałej rodziny. Obecnie studiuję na Uniwersytecie Bradley University na pierwszym roku, a w wolnym czasie rozwijam swoje umiejętności sportowe i artystyczne. Mam wiele zainteresowań, jak gra w tenisa i jazda na łyżwach. Moją pasją jest malarstwo, uczęszczam na warsztaty malarskie w szkole Artorium. Namalowałam kilkanaście obrazów. Jeden z obrazów pod tytułem „Jan Paweł II” podarowałam Polskiej Szkole im. Juliusza Słowackiego, której byłam absolwentką i ukończyłam po zdaniu egzaminu maturalnego. Uczęszczałam również na zajęcia modelingu w Chicago Performing Arts. Moim pragnieniem jest ukończenie uniwersytetu, na którym studiuję. Chcę dzielić się swoją polskością wśród młodzieży polskiej oraz podtrzymywać tradycje kultury polskiej, robić w przyszłości to, co kocham i przynosi mi satysfakcję. Chcę również pomagać innym, którzy tego potrzebują.
Ania Kudla
Mam 17 lat, jestem uczennicą John Hersey High School i mieszkam w Arlington Heights. Mam starszą siostrę i brata. Moi rodzice wyjechali z polski w latach 90., jest z nami w Stanach także rodzina ze strony taty. Od najmłodszych lat kultywowałam moją polskość, uczęszczając do polskiej sobotniej szkoły im. Jana III Sobieskiego, którą ukończyłam egzaminem maturalnym. Polskie tradycje i kultura wzbogaca moją osobowość i odróżnia mnie od moich amerykańskich rówieśników. W przyszłości chciałabym przekazywać tę polskość moim dzieciom. Obecnie jestem uczennicą 3 klasy w John Hersey High School, biorę AP klasy i należę do National Honor Society. W szkole gram w drużynie badmintona, jestem w samorządzie szkolnym i członkiem polskiego klubu oraz jestem harcerką już od 9 lat, gdzie prowadzę drużynę Doliny Pięciu Stawów w miasteczku Niles. Mam wiele zainteresowań, lubię czytać książki, podróże, jeździć na nartach, grę w ping-ponga, kręgle, uwielbiam muzykę, taniec, gram na pianinie i na nerwach moim kochanym rodzicom. Należę do harcerstwa i co roku wyjeżdżamy na wędrówki po parkach narodowych, wielką przyjemność sprawia mi spędzanie czasu z moimi przyjaciółmi. Interesuję się również samochodami, dlatego w szkole wybrałam sobie klasę o systemach samochodowych. W przyszłości chciałabym zacząć naukę w kierunku biznesu i zostać prawnikiem finansowym, otworzyć swoją firmę prawniczą, bym mogła pomagać i doradzać tym, którzy tego potrzebują.
Carolina Woźniczka
Mam 20 lat, urodziłam się w Chicago. Moja Mama przyleciała do Ameryki w 1986 roku z Wietrzychowic koło Tarnowa na wakacje i zdecydowała się zostać. Uczęszczałam do Polskiej Szkoły Katolickiej im. św. Jakuba, którą ukończyłam z wyróżnieniem. Należałam do chóru kościelnego Boże Nutki, w którym śpiewałam i grałam na uroczystościach kościelnych i mimo że skończyłam szkołę, dalej należę do chóru. Od 12 lat jestem członkiem zespołu Pieśni i tańca „Wawel”, który działa przy Związku Klubów Polskich i gdzie choreografem jest pani Krystyna Sanakiewicz. Obecnie studiuję na Uniwersytecie Illinois w Chicago (UIC), jestem na trzecim roku, na kierunku inżynier komputerowy oraz inżynier mechaniczny, bo chciałabym pracować przy robotach, które pomagają nam w codziennym życiu. Na studiach należę do grup muzycznych: gram w orkiestrze instrumentów dętych, w zespole trąbkowym, a także gram z orkiestrą na meczach koszykówki. Moje zainteresowania to polskie piosenki, muzyka. Gram na trąbce, flecie, czasem na pianinie. Lubię robić z kolorowych nici bransoletki oraz wyszywać, czasem rysuję. W przyszłości chciałabym pracować dla firmy międzynarodowej, chciałabym rozwijać swoje umiejętności z moim wykształceniem. Miałam już i będę miała praktykę zawodową w jednej z czterech największych finansowych firm na świecie (KPMG). Jako przyszły inżynier oprogramowania, zdobędę doświadczenie, aby w przyszłości pracować w wyuczonym zawodzie.
Jacqueline Leś
Mam 21 lat i urodziłam się w Chicago, a moi rodzice poznali się w swoim rodzinnym mieście Rzeszowie. Moja mama przeprowadziła się do Chicago wraz z moją Babcią w wieku 16 lat, a mój tato dołączył do nich parę lat później. Jestem absolwentką Polskiej Szkoły im. Tadeusza Kościuszki w Chicago, którą ukończyłam z wyróżnieniem i egzaminem maturalnym. Obecnie jestem studentką Loyola University Chicago na trzecim roku, studiuję biologię molekularną oraz bioetykę i psychologię. Jestem także sekretarką Klubu Bioetyki na uczelni oraz działam w polskim klubie „Loyola Polish Student Alliance”, gdzie udzielam się w charytatywnych projektach takich, jak dystrybucja darowanych rzeczy dla potrzebujących w kościele St. Thomas of Canterbury. Należę do klubu tenisowego w szkole, dzięki któremu miałam okazję pomóc jako wolontariusz w rozdawaniu plecaków na coroczny „Hot Chocolate Run” w Chicago. Moje ulubione zajęcie rekreacyjne to podróże do parków stanowych. Wraz z moim chłopakiem Dawidem spędziłam każdą wolną chwilę w lecie, podróżując do różnych stanów na kempingi blisko parków, gór piaskowych i lasów. Uwielbiam wspinaczkę skałkową na siłowni w szkole, grę w tenisa i jazdę na rowerze w lesie. Tańczę i współpracuję z choreografem Panią Krystyną Sanakiewicz w zespole Pieśni i Tańca „Wawel”. W przyszłości planuję zostać naukowcem i prowadzić eksperymenty laboratoryjne w dziedzinie genetyki. Po doświadczeniach w laboratorium chcę zdobyć tytuł magistra z poradnictwa genetycznego i zacząć moją wymarzoną karierę w klinice medycznej lub szpitalu.
Victoria Czarnik
Mam 18 lat. Moja rodzina przyleciała do Stanów Zjednoczonych w 2000 roku w poszukiwaniu skuteczniejszego leczenia dla mojego niepełnosprawnego brata. Obecnie chodzę do czwartej klasy liceum w East Leyden High School we Franklin Park, ukończyłam Polską Szkołę im. św. Ferdynanda w Chicago egzaminem maturalnym z wyróżnieniem, a jednym z pytań na egzaminie było „Jak Polonia w Chicago kultywuje tradycje polskie?”. Przy okazji, chciałabym podziękować Pani Halinie Żurawskiej, dyrektor Polskiej Szkoły św. Ferdynanda oraz mojej wychowawczyni z liceum. Jestem prezesem Polskiego Klubu, Student Council i Senior Class, należę do wielu innych klubów i grup oraz do National Honors Society i do National Technical Honors Society. Sport jest bardzo dla mnie ważny, dlatego też biegam oraz tańczę po zajęciach szkolnych. Mój brat należy do Our Children Foundation i jestem tam wolontariuszką. Od dziewięciu lat należę do Zespołu Pieśni i Tańca „Polonia”. Kocham taniec, ponieważ daje mi to możliwość pogłębiania mojej miłości do naszej ojczyzny, kultury oraz tradycji. Lubię gotować, przebywać na świeżym powietrzu, biegać i chodzić na siłownię. W przyszłości planuję studiować i zostać logopedą. Mój kochany brat Kubuś nie mówi i nie chodzi, więc jego tak zwany „superpower” zainspirował mnie, abym pomogła innym. Chciałabym otworzyć swoją prywatną klinikę, by pomagać dzieciom i starszym ludziom z wadą mowy. Chciałabym wyjść za mąż za górala i zostać góralką, założyć dużą rodzinę, gdzie zawsze będzie pielęgnowana polska mowa i tradycje.
Anna Florek
Mam 21 lat i pochodzę z małego miasteczka na południu Polski o nazwie Limanowa. Przez 12 lat uczęszczałam do Polskiej Szkoły im. Tadeusza Kościuszki w Chicago, gdzie doskonaliłam język polski i pogłębiałam wiedzę o rodzinnym kraju. Szkołę ukończyłam egzaminem maturalnym i wyróżnieniem „Najlepszy z najlepszych”. Obecnie jestem studentką University of Illinois Chicago, gdzie studiuję pedagogikę z dodatkiem psychologicznym. Moim końcowym celem jest zostanie logopedą, więc chodzę również na zajęcia z językoznawstwa, które pomagają mi przygotować się do podjęcia pracy w charakterze logopedy. W UIC należę do grupy Phi Sigma Sigma, która zajmuje się pozyskiwaniem funduszy i pracą społeczną. Należę również do Klubu Polskiego UIC, PASA, oraz Klubu Artystycznego UIC, Red Shoe Review. Tańczę 11 lat w Zespole Pieśni i Tańca „Wawel”. Prowadzę również korepetycje z języka angielskiego dla naszych rodaków. Od najmłodszych lat pasjonowała mnie fotografia, moim ulubionym stylem jest fotografia portretowa i inscenizowana. W Triton College Art Show zajęłam drugie miejsce za mój trzyczęściowy projekt pt. „Iluzje” oraz pierwsze miejsce w wielu licealnych konkursach plastycznych. Kocham przyrodę, a jeszcze bardziej to, gdy mogę jej czynnie pomóc. Rośliny domowe zawsze były dla mnie bardzo interesujące. Obecnie posiadam kilkanaście roślin i jestem gotowa na powiększenie swojej kolekcji. Chciałabym zachęcić młodzież do udzielania się w organizacjach polonijnych, ponieważ w ten sposób możemy tworzyć bardziej zorganizowaną społeczność, która może się wzajemnie wspierać, a także mieć znaczenie polityczne. Mimo iż czasami napotykamy na przeszkody, nie poddawajmy się i dążmy do obranego celu.
Karolina Perkowski
Mam 18 lat i urodziłam się w Chicago, obecnie uczęszczam do 4 klasy Huntley High School w Huntley, IL. Biorę bardzo aktywny udział w zajęciach pozalekcyjnych w mojej szkole, jestem redaktorem oraz biznes menadżerem comiesięcznej szkolnej gazety „The Voice”, gdzie przeprowadzamy różnego rodzaju wywiady oraz piszę artykuły. Jestem także uczennicą Polskiej Szkoły Katolickiej św. Małgorzaty w Algonquin. Interesuję się biznesem i marketingiem, więc zaczęłam uczęszczać na program Real Estate. W wolnym czasie także pomagam w prowadzeniu polonijnej grupy na Facebooku „Mamusie z Chicago” oraz sklepu z biżuterią LaLia. Moi rodzice urodzili się w Polsce, moja mama pochodzi z Rzeszowa, a tata z Podlasia. Mam młodszą siostrę Layli, którą bardzo mocno kocham oraz kochanych dziadków, którym dziękuję za przekazywanie mi polskiej kultury i tradycji, bo to dzięki wam i moim rodzicom zawdzięczam miłość do Polski. Polska to mój drugi dom, jest mi bardzo bliska, ponieważ mam tam kochanych dziadków ze strony taty, z którymi mam stały kontakt i co roku spędzam z nimi czas. Mam wiele zainteresowań. Od lat interesuje mnie malarstwo, malowanie obrazów na płótnie, przez które można wyrazić różnego rodzaju emocje czy pokazać przepiękne miejsca lub krajobrazy. Przez kilka lat trenowałam gimnastykę i grę w tenisa. Swoją przyszłość wiążę z dziennikarstwem oraz prawem realnościowym. W czasie wakacji przystąpię do egzaminu stanowego, aby uzyskać licencję agenta realnościowego, a później będę kontynuować dalszą edukację na studiach.
Claudia Vanessa Walkosz
Mam 17 lat, urodziłam się w Chicago i jestem w ostatniej klasie Liceum w Lockport, IL. Jestem na etapie wypełniania aplikacji na uniwersytety i mam gorącą nadzieję, że wkrótce rozpocznę naukę w Loyola University. Moim marzeniem jest zostać stomatologiem. Moi rodzice urodzili się w Polsce, mama w Toruniu, a tata w Szaflarach koło Nowego Targu. Mam młodszą siostrę Veronikę, psa Cezarka i kotkę Lucy. Uprawiam jazdę figurową na lodzie oraz synchronizację na lodzie. Od dwóch lat oficjalnie jestem trenerem na lodowisku w Arctic w Orland Park, gdzie udzielam lekcji prywatnych oraz grupowych. Jestem absolwentką Polskiej Szkoły Jana Pawła II w Lemont. Moim marzeniem było zostać doktorem. W sierpniu rozpocznę studia w kierunku biologii, ponieważ w przyszłości chciałabym zostać dentystką. Zajmuję się jazdą figurową od skończenia 4 lat, byłam przez kilka lat również w drużynie Dazzlers Synchronized Skating, gdzie zajęliśmy drugie miejsce w Kalamazoo w Michigan na regionalnych zawodach. Przez ostatnie kilka lat jeździłam na zawody po całej Ameryce, nawet startując kilka razy w Mistrzostwach Ameryki, które w tamtym roku odbyły się w Colorado Springs, a poprzednio w Portland, Oregon. Obecnie pracuję jako trener prywatny i grupowy jazdy figurowej na lodzie w Arctic Ice Arena w Orland Park. Przez 13 lat tańczyłam w zespole ludowym Polanie oraz Wesoły Lud. Znam język hiszpański do porozumienia. W wolnych chwilach (których jest bardzo mało) szczególnie zimą lubię jeździć na nartach, a latem spacerować po plaży. Cenię sobie czas miło spędzony z rodziną. Kocham podróżować, zwiedzać ten piękny nasz świat. Polska jest dla mnie bardzo ważna i uważam, że każdy, kto urodził się w USA, a ma rodziców Polaków, powinien dbać o to, żeby mówić i pisać po polsku. Dbać o to, żeby podtrzymywać tą naszą piękną kulturę polską. Chciałabym, żeby każdy chociaż raz w życiu miał okazje zwiedzić naszą piękną Polskę.
Kathryn Romanowski
Mam 20 lat. Urodziłam i wychowałam się w Chicago, moja rodzina pochodzi z okolic Białegostoku na Podlasiu. Obecnie studiuję marketing na Loyola University w Chicago, gdzie jestem członkiem polskiego klubu. Działalność w tym klubie pozwala mi spędzać czas z polską młodzieżą i rozszerzać polską kulturę na uniwersytecie. Ukończyłam liceum w Polskiej Szkole im. Jana Kochanowskiego w Norridge. Otrzymałam również świadectwo maturalne i Globalną Pieczęć Dwujęzyczności. Obecnie mieszkam w centrum Chicago i kontynuuję studia w Loyola University na kierunku studiów marketing i media cyfrowe. Aby rozwijać swoje umiejętności i zdobywać dodatkowe doświadczenie, pracuję jako stażystka dla firmy handlowej w wydziale marketingowym.Po ukończeniu studiów chciałabym pracować w branży marketingowej, a moje dalsze plany na przyszłość skupiają się na uzyskaniu dyplomu MBA. Pomimo że urodziłam się w Stanach Zjednoczonych, zostałam wychowana w polskim domu, otoczona polską kulturą i tradycją. Kiedy rozpoczęłam studia, po raz pierwszy w życiu doświadczyłam braku polskiej społeczności. Jednak aktywność w polskim klubie w Loyola University sprawiła, że znów poczułam się jak w domu i wtedy przekonałam się, że w moim sercu mam Polskę i zawsze będę dumna ze swego pochodzenia. Największą przyjemność sprawia mi spędzanie wolnego czasu z rodziną i przyjaciółmi. Uwielbiam podróżować i aktywnie poznawać nowe miejsca. Gra w tenisa i taniec dodają mi doskonałego samopoczucia i uśmiechu na twarzy.
Veronika Sroka
Mam 18 lat i jestem uczennicą Lake Park High School. Urodziłam się w Stanach Zjednoczonych, mam dwóch braci, moi rodzice pochodzą z Polski, tata z małej miejscowości w pobliżu Wrocławia, a mama z Łodzi. W przyszłości planuję pójść na studia, aby zostać logopedą. Zdecydowałam się na ten kierunek, ponieważ lubię pracować z ludźmi, a w szczególności z dziećmi. Jako logopeda pomagałabym pacjentom diagnozować i leczyć wady wymowy. Podczas studiów będę próbować dostać się na program, który pozwoli mi studiować za granicą przez połowę roku szkolnego, albo więcej. Polska jest dla mnie bardzo bliska, prawie co roku latem odwiedzam rodzinę mojego dziadka ze strony mamy oraz babcię i dziadka ze strony taty. Oprócz spędzania czasu z rodziną brałam udział w koloniach żeglarskich na Mazurach. Obecnie najwięcej czasu poświęcam na szkołę i pracę. Uczestniczyłam w turnieju futbolowym Powder Puff, w którym brały udział dziewczyny w celu zbierania pieniędzy na walkę z rakiem piersi, i w turnieju siatkarskim, aby zebrać pieniądze i promować szkolny taniec. W lecie pracuję jako asystentka w przedszkolu polskim, Kiddie City, a podczas roku szkolnego jako instruktorka pływania w Addison Park District. Biorę czynny udział w Związku Harcerstwa Polskiego. Swoją harcerską przygodę zaczęłam w wieku czterech lat, przeszłam przez skrzaty, zuchy, harcerki, a teraz jestem członkiem drużyny wędrowniczej Młody Las. Udzielam się w polskim kościele w Lombard pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego, należę do grupy młodzieżowo-tanecznej, która występuje podczas pikników i innych wydarzeń kościelnych. Mam wiele zainteresowań, a jedno z nich to podróżowanie, razem z rodziną i znajomymi zwiedzamy Stany Zjednoczone. Byliśmy w kilku parkach narodowych: Yellowstone National Park, Rocky Mountain National Park, Smoky Mountain National Park, Zion National Park, Grand Canyon National Park. Lubię jazdę na nartach i desce, uwielbiam jeździć po zaśnieżonych lasach w różnych resortach. Uwielbiam spędzać czas z moimi przyjaciółmi, lubimy chodzić na dyskoteki i tańczyć przy rytmach polskiego disco polo.
Marianna Mosz
Mam 17 lat i jestem wzorową uczennicą programu International Baccalaureate (IB) trzeciej klasy liceum William Howard Taft w Chicago, gdzie również jestem członkinią polskiego klubu. Jestem także wzorową uczennicą klasy maturalnej Polskiej Szkoły im. św. Maksymiliana Marii Kolbe. Od 2 roku życia tańczę w Zespole Pieśni i Tańca Polonia i od 4 lat jestem także chórzystką w chórze Chicagowskie Słowiki, a ostatnio dołączyłam do starszego chóru Collegium Cantorum Polonia pod kierownictwem Arkadiusza i Elizy Góreckich. Należę do Legionu Młodych Polek, śpiewam w zespole młodzieżowym „Nadzieja” działającym przy Kościele Świętej Konstancji. Od 10 lat tańczę tańce latynoamerykańskie w Interclub Academy of Dance pod surowym okiem Iwony i Erwina Rybczyńskich, a w wolnej chwili jestem hostessą we włoskiej restauracji Colletti’s, gdzie z uśmiechem pomagam polskojęzycznym klientom. Jestem w mojej rodzinie przedstawicielką pierwszego pokolenia, które urodziło się w Stanach Zjednoczonych. Moi rodzice pochodzą z okolic Bielska-Białej i mam starszego brata Michała. Rodzice od najmłodszych lat wychowywali nas w tradycji katolickiej i w poczuciu patriotyzmu do Polski. Dzięki Polskiej Szkole i rodzicom umiem mówić, czytać, pisać po polsku, znam polską historię, geografię i przepiękną kulturę i tradycje. W listopadzie miałam możliwość osobiście spotkać Panią Prezydent Agatę Kornhauser-Duda, zwiedzić Pałac Prezydencki, Sejm, kopalnię soli w Wieliczce, pomodlić się przed obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej. Wyjazdy te umacniają we mnie miłość do Polski i do Polaków. Od najmłodszych lat marzyłam, żeby zostać lekarzem dentystą. Planuję rozpocząć studia na Uniwersytecie Loyola lub University of Illinois Chicago. W przyszłości chciałabym otworzyć polsko-amerykański gabinet dentystyczny. Chciałabym także uczyć dzieci w polskiej szkole języka naszych przodków, naszej bogatej historii oraz przepięknych tradycji.
Zdjęcia: Marekart Photography