W trzęsieniu ziemi, które w poniedziałek nawiedziło południową Turcję, zginęły trzy osoby, a 213 zostało rannych - przekazał turecki minister spraw wewnętrznych Suleyman Soylu. Wstrząsy o magnitudzie 6,4 wystąpiły na pograniczu turecko-syryjskim, zrujnowanym katastrofalnymi trzęsieniami ziemi dwa tygodnie temu, w których zginęło ponad 46,8 tys. osób.
Po poniedziałkowym trzęsieniu zawaliło się kilka budynków, które ocalały z poprzedniego kataklizmu, w rumowiskach mogą być ludzie - donoszą tureckie media.
Trwają działania ratownicze w gruzowiskach trzech domów, w których prawdopodobnie uwięzionych jest pięć osób - poinformował Soylu.
Z szczątków trzykondygnacyjnego budynku w prowincji Hataya ratownicy wyciągnęli jedną osobę i próbują dotrzeć do trzech kolejnych - przekazała telewizja HaberTurk.
Epicentrum poniedziałkowego trzęsienia ziemi znajdowało się w graniczącej z Syrią tureckiej prowincji Hatay, najbardziej dotkniętej wstrząsami sprzed dwóch tygodni.
W Turcji kataklizm z 6 lutego pozbawił dachu nad głową ponad 1,5 mln osób, które żyją w tymczasowych schroniskach - przypomina agencja AP.
Dodaje, że poniedziałkowe trzęsienie ziemi było odczuwane również w Egipcie, Libanie, Izraelu i Jordanii.(PAP)