Walmart, największy prywatny pracodawca w Ameryce, zapowiedział, że podniesie od marca płacę minimalną z 12 do 14 dolarów za godzinę. „To zapewni nam atrakcyjne płace na rynkach, na których działamy. Wielu nisko opłacanych pracowników potrzebuje większych wypłat, aby poradzić sobie z rosnącymi kosztami związanymi ze wzrastającą inflacją” – powiedział szef Walmartu w USA, John Furner.
Walmart zatrudnia w Stanach Zjednoczonych ponad 1,7 miliona osób. 94 procent to pracownicy godzinowi. Przez dziesięciolecia był on celem krytyki ze strony grup pracowniczych za niskie płace, ale w ostatnich latach starał się je podnosić. Jego najnowszy ruch zmniejszy dystans dzielący go od Amazonu, Targetu, Costco i innych rywali. Dwie pierwsze korporacje mają płacę minimalną w wysokości 15 dolarów na godzinę, podczas gdy w Costco zaczyna się ona od 17 dolarów. Poprzez podwyżkę płac korporacja stara się dotrzymać kroku nie tylko rywalom, także miastom i stanom, które podnoszą płace minimalne. W stanie Waszyngton jest ona najwyższa i wynosi 15,74 dolarów.
Podczas gdy dziesiątki firm, w tym Walmart, zwolniły pracowników korporacyjnych w ostatnich miesiącach, popyt na pracowników sektora usług pozostaje wciąż duży. Walmart ma obecnie prawie 30 000 ofert pracy w sklepach wymienionych na swojej stronie rekrutacyjnej.
Zgodnie z najnowszym danymi Departamentu Pracy, liczba wolnych miejsc pracy wyniosła w listopadzie 10,5 miliona, znacznie więcej niż 6 milionów bezrobotnych szukających pracy w tym miesiącu. W sektorze handlu detalicznego było ponad milion ofert pracy. (DC)