Drużyna Macieja Lampego - New Orleans/Oklahoma City Hornets przegrała na wyjeździe z Memphis Grizzlies 73:89 we wtorkowym meczu ligi NBA. W składzie gości znów zabrakło polskiego koszykarza.
Zawodnicy Hornets ponieśli dziewiątą porażkę w rozgrywkach (osiem spotkań wygrali). Dwaj najskuteczniejsi - Desmond Mason i David West (po 15 pkt) zdobyli razem tylko punkt więcej, niż 25-letni lider Grizzlies - Pau Gasol (29 pkt). Hiszpan miał również 15 zbiórek.
Drużyna Phoenix Suns wręcz zdeklasowała Portland Trail Blazers, wygrywając różnicą aż 45 punktów (130:85). "Słońca" były lepsze w każdej kwarcie, a największą przewagę osiągnęły w trzeciej - 36:18.
Wtorkowe zwycięstwo Suns nie jest najwyższym w America West Arena. Pięć lat temu pokonali we własnej hali Los Angeles Clippers różnicą 46 pkt.
Przeciwko Trail Blazers najlepiej zaprezentowali się rezerwowy James Jones (22 pkt), Raja Bell (21 pkt) i Shawn Marion (21 pkt). Co najmniej 10 punktów uzyskało ośmiu koszykarzy gospodarzy.
W jedynym wtorkowym meczu zakończonym po dogrywce zespół Washington Wizards wygrał z Toronto Raptors 119:111. Wśród triumfatorów najskuteczniejszy był Gilbert Arenas (37 pkt), ale w doliczonym czasie na parkiecie brylował jego kolega klubowy Jarvis Hayes - sześć punktów, a łącznie 21 (jego rekord sezonu).
Trzynaste zwycięstwo w obecnych rozgrywkach zanotował zespół Dallas Mavericks. Pokonał na wyjeździe Indiana Pacers 84:75. Po raz kolejny najlepszym koszykarzem Mavericks był Niemiec Dirk Nowitzki - 31 pkt i 11 zbiórek.