Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 4 października 2024 12:17
Reklama KD Market

PŚ w skokach - Kubacki drugi w kwalifikacjach, wszyscy Polacy wystąpią w niedzielnym konkursie

PŚ w skokach - Kubacki drugi w kwalifikacjach, wszyscy Polacy wystąpią w niedzielnym konkursie
Dawid Kubacki będzie w niedzielę jednym z najpoważniejszych kandydatów do zwycięstwa fot. Grzegorz Momot/EPA-EFE/Shutterstock

Dawid Kubacki zajął drugie miejsce w kwalifikacjach do niedzielnego konkursu indywidualnego Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem. W piątek na Wielkiej Krokwi wygrał Austriak Daniel Tschofenig.

O prawo startu walczyło w stolicy polskich Tatr 51 zawodników z 12 państw, w tym sześciu biało-czerwonych, którzy w komplecie wystąpią w niedzielę na skoczni im. Stanisława Marusarza.

Kubacki oddał skok na odległość 128 m. "Moje skoki mogły by być dłuższe, chociaż w sumie były niezłe. Oczywiście zauważyłem drobne błędy, ale to jest do szybkiego poprawienia. Trochę natomiast dokuczyły mi warunki, bo niby wiało w plecy, ale ja chyba trafiłem na ten poryw kręcący" - podsumował nowotarżanin.

Kamil Stoch ze skokiem na odległość 124 m zajął 15 miejsce. "Cieszę się, bo po chorobie jestem coraz silniejszy. Wraca też dobra energia. Oczywiście podczas minionego weekendu straciłem sporo sił, ale naprawdę jest radość, bo z dnia na dzień czuje się mocniejszy" - podkreślił pięciokrotny zwycięzca zakopiańskich edycji PŚ.

16. był Aleksander Zniszczoł (132 m). "Jestem bardzo zadowolony ze skoku i mam nadzieje, że w niedzielę przynajmniej tak właśnie mi pójdzie" - wyraził nadzieję skoczek WSS Wisła w Wiśle.

Piotr Żyła uzyskując odległość 120 m uplasował się na 25 miejscu i po swojej próbie szybko zszedł ze skoczni. Zazwyczaj chętny do rozmowy wiślanin nie chciał tym razem ocenić swojego występu. Natomiast 33. w kwalifikacjach Paweł Wąsek (111 m) był wyraźnie niezadowolony ze swoje próby.

"Bardzo kiepsko poszło. Dzisiaj żaden skok nie wyszedł po mojej myśli, jakbym gdzieś zgubił czucie. Plan na niedzielę? Błędy poprawić, czucie odzyskać i oddać dobre skoki" - wyliczał zawodnik WSS Wisła.

35. Jan Habdas (115 m) także stwierdził, że niestety nie ustrzegł się błędów. "Po treningu i teraz wyraźnie czuję, że dużo mi jeszcze brakuje do idealnego skoku. Wiem, że trzeba robić swoje i cierpliwie poprawiać niedociągnięcia, ale bardzo chciałbym, żeby udało mi się wyeliminować je już w niedzielę. Fajnie byłoby przed +swoją+ publicznością wykonać dwie naprawdę dobre, równe próby i zająć jakieś dobre miejsce" - powiedział 19-letni skoczek LKS Bystra.

Zawodnicy narzekali trochę na wiatr, natomiast podkreślali, że mimo temperatury w okolicy 3-4 stopni powyżej zera i mżawki, jakość pokrywy śnieżnej była bardzo dobra.

Podobną temperaturę synoptycy zapowiadają na sobotę i niedzielę. Niestety prognozy wciąż pokazują narastającą siłę wiatru. Według IMGW w niedzielę podmuchy mogą mocno utrudnić przeprowadzenie zawodów. Porywy podczas konkursu indywidualnego mają bowiem osiągać od 5-8 m/s .

W sobotnim, pierwszym w tym sezonie konkursie drużynowym wystartuje 9. zespołów, w tym biało-czerwoni w składzie: Kubacki, Stoch, Żyła i Wąsek.

(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama