Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 2 października 2024 23:37
Reklama KD Market
Reklama

Departament Stanu: bardzo uważnie obserwujemy postawę Chin wobec rosyjskiej inwazji na Ukrainę

Departament Stanu: bardzo uważnie obserwujemy postawę Chin wobec rosyjskiej inwazji na Ukrainę
fot. Pixabay.com

Bardzo uważnie obserwujemy decyzje, jakie podejmują Chiny w odniesieniu do wszelkich rosyjskich wniosków o pomoc w kontekście inwazji Kremla na Ukrainę; ostrzegaliśmy Pekin o konsekwencjach wspierania Moskwy w tej wojnie - oświadczył w poniedziałek rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price.

"Wiemy, że Rosja została zmuszona do zwrócenia się o pomoc (wojskową) do innych partnerów, takich jak Iran i Korea Północna. Stało się tak dlatego, że pozbawiamy rosyjskie państwo środków, których potrzebuje do tego, by jak najskuteczniej prowadzić wojnę z Ukrainą" - podkreślił Price.

Jak dodał, ewentualne bezpośrednie wsparcie Moskwy przez Pekin zostałoby szybko dostrzeżone przez władze Stanów Zjednoczonych. "W rozmowach z Chinami, również prywatnych, w tym podczas spotkania prezydentów (USA i ChRL) na Bali w listopadzie ubiegłego roku, bardzo wyraźnie mówiliśmy o wszelkich kosztach, jakie poniosłyby Chiny, gdyby zdecydowały się wspierać Rosję w omijaniu amerykańskich sankcji lub zapewnić jej pomoc (wojskową), która zostałaby następnie wykorzystana przeciwko narodowi ukraińskiemu. Obserwujemy to bardzo uważnie" - zapewnił przedstawiciel amerykańskiego resortu dyplomacji.

Władze w Pekinie nie udzielają Moskwie pomocy militarnej w inwazji na Ukrainie, lecz wspierają Kreml politycznie i propagandowo. Chiny nie potępiły agresji na Ukrainę i konsekwentnie sprzeciwiają się antyrosyjskim sankcjom Zachodu.

15 września 2022 roku przywódca Chin Xi Jinping rozmawiał w Samarkandzie w Uzbekistanie z Władimirem Putinem. Było to pierwsze spotkanie tych polityków od 24 lutego, czyli początku inwazji Moskwy na Ukrainę. "Chiny są gotowe, by współpracować z Rosją i wziąć na siebie odpowiedzialność światowego mocarstwa" - zadeklarował wówczas Xi.

Od drugiej połowy października ubiegłego roku, gdy chiński przywódca został wybrany na kolejną kadencję na stanowisku sekretarza generalnego Komunistycznej Partii Chin, można zaobserwować oznaki pogłębienia relacji Pekinu z Moskwą. Pod koniec listopada Xi oznajmił, że chińskie władze chciałyby poszerzyć zakres współpracy z Rosją w dziedzinie energetyki. (PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama