Zarząd chicagowskich szkół publicznych apeluje do uczniów, którzy w poniedziałek wrócili do szkół po dwutygodniowej przerwie, aby przetestowali się na COVID-19. Zachęca również do noszenia masek w związku z obawą przed poświąteczną falą zakażeń. W poniedziałek Chicago i powiat Cook wciąż znajdowały się w strefie średniego ryzyka zakażenia koronawirusem na skali federalnego centrum epidemiologicznego CDC.
„Prosimy, przetestujcie się na COVID-10 przed powrotem do szkoły” – czytamy na stronie internetowej chicagowskiego kuratorium oświaty (Chicago Public Schools, CPS). Kuratorium przypomina, aby pozytywny wynik testu zgłosić online przy użyciu specjalnego formularza. Osoby z pozytywnym wynikiem powinny poddać się izolacji przez pięć dni lub do czasu ustąpienia objawów i nosić maski przez dziesięć dni od pojawienia się pierwszych objawów lub dziesięć dni od uzyskania pozytywnego wyniku testu w przypadku infekcji bezobjawowych.
W sierpniu ub. roku szef CPS Pedro Martinez zrezygnował z programu cotygodniowego testowania uczniów i personelu szkolnego, i wymogu noszenia masek, choć podkreślał, że nadal są one „zdecydowanie zalecane”.
Chicago i okalające go powiaty w poniedziałek nadal znajdowały się w strefie średniego ryzyka zakażeń na skali federalnego centrum epidemiologicznego CDC (Centers of Disease Control and Prevention). Władze miasta są zadowolone, że udało się pozostać w tej kategorii mimo świąt i związanych z nimi zgromadzeń, lecz dodały, że nie jest wykluczone, że sytuacja wciąż może ulec zmianie.
Przed świętami burmistrz Chicago Lori Lightfoot powiedziała, że spodziewa się, iż liczba zakażeń wzrośnie, a wówczas – gdy Chicago znajdzie się w strefie wysokiego ryzyka – wprowadzi oficjalne zalecenie noszenia masek.
(jm)