Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 12 października 2024 10:28
Reklama KD Market

Raport: W 2022 roku zabito 116 dziennikarzy - najwięcej w Meksyku i na Ukrainie

Raport: W 2022 roku zabito 116 dziennikarzy - najwięcej w Meksyku i na Ukrainie
Spalony samochód niezależnego dziennikarza w Boliwii fot. Juan Carlos Torrejon/EPA-EFE/Shutterstock

W ubiegłym roku na całym świecie (w 29 krajach) zginęło 116 dziennikarzy - wynika z raportu ogłoszonego w czwartek przez organizację pozarządową Press Emblem Campaign (PEC).

Najniebezpieczniejsze dla przedstawicieli tego zawodu były kraje Ameryki Łacińskiej, gdzie straciło życie 40 dziennikarzy.

Na pogrążonej w wojnie Ukrainie liczba zabitych dziennikarzy, to 34; czternastu z nich nosiło mundury armii ukraińskiej, a pozostali, to głównie reporterzy wojenni prasy lokalnej.

Zgodnie z ogłoszonym w Genewie i jednocześnie w stolicach krajów Ameryki Łacińskiej komunikatem PEC, Meksyk był - po Ukrainie - drugim krajem świata, w którym zginęło najwięcej dziennikarzy. Większość z siedemnastu zabitych w ubiegłym roku straciła życie z rąk zabójców nasłanych przez meksykańskie kartele narkotykowe, a "zabójstwa te – podkreśla PEC – pozostawały bezkarne".

Trzecim krajem świata, w którym zawód dziennikarza stał się szczególnie niebezpieczny, to niewielkie Haiti, pogrążone w chaosie po kataklizmach naturalnych i kryzysach rządowych: zabito tam w ubiegłym roku dziewięciu dziennikarzy.

Przedstawiciele tego zawodu ginęli w ubiegłym roku również m.in. w Kolumbii (czterech zamordowanych), w Hondurasie (trzy ofiary zabójstw) i po dwóch w Brazylii i Ekwadorze.

Prezes Press Emblem Campaign Blaise Lempen wyraził przy okazji ogłoszenia raportu zaniepokojenie "gwałtownie pogarszającą się" sytuacją dziennikarzy w Europie, która – jego zdaniem – jest "najgorsza od czasu w wojny w byłej Jugosławii".

Press Emblem Campaign domaga się radykalnych działań w celu wymierzenia sprawiedliwości zabójcom przedstawicieli zawodu dziennikarskiego, którego wykonywanie staje się w niektórych regionach świata coraz bardziej niebezpieczne. (PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama