Próba kradzieży samochodu w środę po południu w centrum Chicago okazała się śmiertelna dla jednego ze sprawców. Po tym, jak auto uderzyło w stalowe przęsło wiaduktu, zginął niedoszły carjacker oraz ranna została jego wspólniczka i kobieta kierująca autem, które para chciała uprowadzić.
Kobieta siedziała za kierownicą infiniti (model FX35) zaparkowanego w okolicy 100 E. Lake Street w centrum Chicago, około godz. 5.45 pm w środę, 4 stycznia, kiedy do jej auta wtargnęli mężczyzna i kobieta – podała chicagowska policja. Między trzema osobami doszło do szamotaniny, samochód ruszył do przodu i uderzył w jedno ze stalowych przęseł podtrzymujących wiadukt z trakcją kolejki CTA. W wyniku uderzenia wszystkie trzy osoby zostały uwięzione w rozbitym samochodzie. Całą trójkę wydobyła z wraku straż pożarna i przetransportowała do szpitala.
Niedoszły carjacker nie przeżył i w szpitalu stwierdzono jego zgon. Koroner zidentyfikował go jako 18-letniego Elijah Treadwella.
W czwartek, 5 stycznia poinformowano, że w krytycznym stanie była jego 17-letnia wspólniczka, a także 35-letnia kobieta, której samochód chcieli ukraść.
Chicagowska policja poinformowała, że napastniczka została objęta aresztem. Zarzuty w czwartek były w toku przygotowań.
(tos)