Dziękujemy siłom ukraińskiej obrony powietrznej za ich umiejętności, Ukraina zwycięży - podkreśliła w czwartek na Twitterze ambasada USA w Kijowie, komentując poranny zmasowany atak rakietowy Kremla na sąsiedni kraj.
"Kreml kontynuuje kampanię masowych ataków rakietowych, brutalnie wykorzystując przeciwko Ukrainie zimno i ciemność. Rodziny znów marzną, ponieważ ostrzeliwana jest infrastruktura krytyczna i inne obiekty w całym kraju" - dodano w komunikacie amerykańskiej misji dyplomatycznej.
W godzinach porannych wojska agresora zaatakowały sąsiednie państwo przy użyciu 100-120 pocisków manewrujących, wystrzelonych z bombowców strategicznych i okrętów na Morzu Czarnym. Większość rakiet została zneutralizowana, odnotowano jednak kilka uderzeń w obiekty cywilne. Poinformowało o tym ukraińskie dowództwo sił powietrznych, źródła w administracji prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, a także władze poszczególnych regionów.
Jak dotąd nie ma doniesień o ofiarach śmiertelnych, wiadomo jedynie o trzech osobach rannych w Kijowie.
Ukraińskie wojska obrony powietrznej strącą dzisiaj najwięcej rosyjskich rakiet od początku wojny - zapowiedział wcześniej na Telegramie gubernator regionu mikołajowskiego Witalij Kim. (PAP)