W Missisipi kobieta zabiła dwóch policjantów wezwanych do interwencji i popełniła samobójstwo

Dwóch wezwanych do interwencji policjantów z Bay St. Louis w amerykańskim stanie Missisipi zginęło od kul kobiety, która następnie popełniła samobójstwo. Do strzelaniny doszło w środę rano.

Jak podała lokalna telewizja WLOX, kiedy wezwani funkcjonariusze przybyli około godz. 4.30 rano do motelu „6” przy autostradzie nr 90 napotkali uzbrojoną kobietę. Otworzyła ona do nich ogień zabijając jednego na miejscu; drugi policjant zmarł w rezultacie doznanych obrażeń.

Według miejscowych władz kobieta po zastrzeleniu funkcjonariuszy popełniła samobójstwo. Nie została jeszcze zidentyfikowana, ani nie ustalono motywów jej działania.

Dochodzenie prowadzi Biuro Śledcze w Missisipi. W sprawę zaangażowane jest też m.in. Biuro Szeryfa powiatu Hancock i komenda stanowych patroli drogowych.

"Jestem załamany tą straszną stratą dwóch dzielnych funkcjonariuszy organów ścigania. Modlę się za ich rodziny, przyjaciół, kolegów policjantów i całą społeczność Bay St. Louis" - napisał w środę rano na Facebooku i Twitterze gubernator Tate Reeves.

Jak dodał, w całym Missisipi przedstawiciele organów ścigania ryzykują życiem, poświęcając się dla swojej społeczności. „To dzięki nim reszta z nas może w stanie żyć bezpiecznie i swobodnie. Chronią nas przed brutalnością i chaosem” – stwierdził gubernator.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)