Chicago (Inf. wł., CT) - Były wydawca gazety Chicago Sun-Times został 17 bm. formalnie oskarżony przez władze federalne w Chicago o oszustwa na ponad 2 mld dol. w związku ze sprzedażą kilkuset gazet kanadyjskich, a także o dopuszczenie się szeregu nadużyć podczas sprawowania obowiązków szefa wydawnictwa Hollinger International Inc.
Przeciwko 61-letniemu Conradowi Black został wystosowany 11-punktowy akt oskarżenia, który zarzuca oszukiwanie amerykańskich i kanadyjskich akcjonariuszy oraz kanadyjskiego urzędu podatkowego.
Wraz z Blackiem w stan oskarżenia postawione zostały trzy inne osoby - dwie z Kanady, a także adwokat z Northbrook, na północnym przedmeściu Chicago, 58-letni Mark S. Kipnis.
Rejonowy prokurator federalny Patrick Fitzgerald oświadczył, że wystosowane zostały nakazy aresztowań, ale prokuratura daje oskarżonym szansę na dobrowolne zgłoszenie się do władz.
Kipnis był obecny w sądzie 17 bm. i został wypuszczony na wolność po zapłaceniu kaucji.
Jak stwierdził prokurator Fitzgerald, Black oraz jego współpracownicy mieli legalny obowiązek bronić interesów akcjonariuszy a w zamian ich okradali, przywłaszczając sobie setki milionów dolarów z zakamuflowanych transakcji biznesowych.
W zamian - stwierdził prokurator Fitzgerald - zajęli się kradzieżą i zacieraniem śladów przestępstwa.
Zdaniem prokuratora Fitzgeralda, to co się stało w firmie Hollinger jest przykładem "najgorszego typu malwersacji, dokonanych przez urzędników korporacyjnych".
Akt oskarżenia wymienia wśród wielu nadużyć, m.in. używania korporacyjnego odrzutowca do przelotu na wakacje na Bora Bora w Polinezji oraz wystawienie rachunku Hollingerowi za ekstrawaganckie i huczne urodziny żony w nowojorskiej restauracji.
Blackowi grozi do 5 lat pozbawienia wolności za każdy z 11 zarzutów figurujących w akcie oskarżenia.
(ao)
Były wydawca oskarzony
- 11/22/2005 07:46 PM
Reklama