Kilkanaście osób trafiło do szpitala po tym, jak wierni gromadzący się w niedzielę w kościele baptystycznym na południu Chicago wyczuli podejrzany zapach. Straż pożarna stwierdziła, że pochodził z wadliwych urządzeń grzewczych i wykryła wysoki poziom tlenku węgla w powietrzu.
Do zdarzenia doszło w niedzielę 4 grudnia w New Philadelphia Baptist Church przy 5452 S. State St. na południu Chicago. Wierni przybywający na popołudniowe nabożeństwo zaczęli zgłaszać podejrzaną woń spalin oraz gazu. Straż pożarna po dokonaniu pomiarów stwierdziła w powietrzu budynku wysoki poziom tlenku węgla.
12 osób, które zgłosiło złe samopoczucie i zawroty głowy, trafiło do okolicznych szpitali. Lekarze określili ich stan jako dobry.
Według miejscowego diakona, problemem okazały się usterki pieca. Przy okazji duchowny zaapelował do chicagowian, aby sprawdzili stan swojego systemu grzewczego i nie lekceważyli ostrzeżeń dotyczących tlenku węgla, który znany jest jako „cichy zabójca”.
Tlenek węgla, zwany również czadem, to bezbarwny, bezwonny, śmiertelny gaz, który może ulatniać się z wadliwych urządzeń grzewczych. Jedynym sposobem wykrycia go jest zainstalowanie czujników.
(jm)