Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 19 listopada 2024 22:19
Reklama KD Market

Po wizycie burmistrza

Chicago (Inf. wł.) - Odświętna atmosfera zapanowała w poniedziałkowy poranek 7 listopada w kwaterze głównej Związku Narodowego Polskiego w Chicago. Dziennikarze i działacze polonijni zgromadzeni przed budynkiem i w głównym holu wyglądali z niecierpliwością i zaciekawieniem dostojnego gościa. "Witamy! Mayor Daley Welcome!" - głosił napis nad głównym wejściem siedziby ZNP pod adresem 6100 North Cicero Avenue.

Po kilkunastominutowym oczekiwaniu serdeczne powitanie burmistrza Chicago przez władze Zwiazku Narodowego Polskiego na czele z prezesem ZNP i KPA Frankiem Spulą. Uczestnicy spotkania mają wrażenie, że są świadkami dokonującej się na ich oczach historii. Najbliższa przyszłość pokaże, czy były to prawidłowe odczucia, czy też może zawiedzione nadzieje i myślenie życzeniowe.

Pierwsza wizyta burmistrza Richarda M. Daley w Związku Narodowym Polskim od objęcia przez niego najwyższego w mieście urzędu w 1989 roku, upłynęła w przyjaznej i przyjacielskiej atmosferze, mimo że burmistrz z goryczą wypomniał przywództwu Polonii niechęć do współpracy z nim przez minione 20 lat. Ostatni raz bowiem gościł w ZNP w 1985 r. jeszcze jako prokurator stanowy powiatu Cook.

Burmistrz Daley przybył z oficjalną wizytą na zaproszenie Franka Spuli, nowego prezesa Związku Narodowego Polskiego i Kongresu Polonii Amerykańskiej, a także na zaproszenie zarządu ZNP.
Podczas spotkania z przedstawicielami ZNP, KPA, innych organizacji polonijnych, konsulem generalnym RP Jarosławem łasińskim i konsulem Pawłem Pietrasieńskim, a także z polonijnymi mediami, burmistrz Daley opowiedział o swojej niedawnej, już drugiej wizycie w Polsce.
Podróż do Polski zorganizowana została w ramach Międzynarodowego Programu Miast Siostrzanych. Warszawa jest siostrą Chicago od 1960 roku.
Jak stwierdził burmistrz, wszystkie duże miasta na całym świecie borykają się z podobnymi problemami, takimi jak np. zapewnie nie swoim obywatelom przyzwoitych warunków mieszkaniowych, bezpieczeństwa oraz edukacji na dobrym poziomie. Ponadto przywódcy miast wymieniają doświadczenia odnośnie tego, jak skuteczne zwalczać przestępczość, przemoc, handel narkotykami i bronią palną, jak ustrzec się przed szkodliwymi elementami przestępczymi z zewnątrz, zza granicy.

W rozmowach z przywódcami miasta stołecznego miasta Warszawy burmistrz Daley przedstawił metody pracy policji chicagowskiej, w tym utrzymywanie ścisłej współpracy z mieszkańcami w ramach programu CAPS, zastosowanie kamer i korzystanie z zaawansowanej technologii, zgromadzonej w Centrum 911, jedynym - jak stwierdził Daley - tak ultranowoczesnym ośrodku komunikacyjnym, który jest nie tylko ewenementem w skali Stanów Zjednoczonych, ale w skali całego świata.

Burmistrz przypomniał, że Centrum 911 zostało zbudowane przy współpracy Motoroli, która notabene jest zainteresowana inwestycjami w Polsce.
Na zakończenie swojego expose, burmistrz Daley mówił o dużym znaczeniu polskiej grupy etnicznej w życiu społecznym Chicago i w całej wielkiej metropolii.

Polacy są obecni we wszystkich sferach współczesnego życia metropolii, we wszystkich zawodach, począwszy od inteligencji - lekarzy, adwokatów, inżynierów i nauczycieli - a skończywszy na ludziach pracy - stwierdził przywódca Chicago.
Burmistrz podziękował polskiej społeczności za jej wkład w życie społeczne miasta.
Podziękował też prezesowi Frankowi Spuli za udos tępnienie mu - jak się wyraził - możliwości zacieśnienia współpracy z polską społecznością w Chicago.
Burmistrz przedstawił zgromadzonym Pawła Chudzickiego, z zawodu adwokata, którego mianował w maju do zarządu Programu Miast Siostrzanych, a który towarzyszył mu podczas ostatniej wizyty w Polsce.
Pytania przedstawicieli mediów polonijnych dotyczyły m.in. współpracy burmistrza Daley z Polonią, wizyty w Polsce i Międzynarodowego Programu Miast Siostrzanych.

Właśnie rozmawiając z mediami Daley stwierdził, że jest i zawsze był otwarty na współpracę z Polonią, ale jej przywództwo - jak podkreślił - nie było zainteresowane utrzymywaniem stosunków i komunikacją z jego administracją. Stwierdził, że zawsze dobrze mu się współpracowało z pojedynczymi członkami społeczności polonijnej, których sporo jest zatrudnionych w jego administracji.
Odpowiadając na pytania dziennikarzy burmistrz oświadczył, że Polacy mogliby odegrać jeszcze większą rolę we władzach Chicago i jego administracji.
Na zakończenie konferencji prasowej zarząd ZNP przekazał burmistrzowi Daley symboliczny upominek w postaci butli polskiego trunku.

Po konferencji prasowej Daley spotkał się w świetlicy z pracownikami ZNP, a nas tępnie przy kawie i ciastkach rozmawiał z zarządem ZNP.
Odprowadzając gościa do progu, przedstawiciele zarządu ZNP jeszcze raz wymienili z nim kurtuazyjne podziękowania i obietnice na dalszą współpracę.
Alicja Otap

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama