Reklama
Bracia Blagojevich razem staną przed sądem
Sędzia James B. Zagel nie zgodził się na osobne procesy braci Blagojevichów, o co zabiegała obrona Roberta Blagojevicha, brata byłego gubernatora. Dodatkowo sędzia odniósł sie pozytywnie do ujawnienia nagrań z podsłuchów Roda Blagojevicha, jednak z zastrzeżeniem, że po ich wysłuchaniu podejmie decyzję czy powinna ich słuchać ława przysięgłych.
" Nie pozwolę na marnowaniu czasu ławników" - powiedział w środę sędzia sądu okręgowego. Były gubernator zabiegał o to, by w czasie procesu zostały odtworzone wszystkie nagrania FBI...
- 04/22/2010 12:07 AM
Sędzia James B. Zagel nie zgodził się na osobne procesy braci Blagojevichów, o co zabiegała obrona Roberta Blagojevicha, brata byłego gubernatora. Dodatkowo sędzia odniósł sie pozytywnie do ujawnienia nagrań z podsłuchów Roda Blagojevicha, jednak z zastrzeżeniem, że po ich wysłuchaniu podejmie decyzję czy powinna ich słuchać ława przysięgłych.
" Nie pozwolę na marnowaniu czasu ławników" - powiedział w środę sędzia sądu okręgowego. Były gubernator zabiegał o to, by w czasie procesu zostały odtworzone wszystkie nagrania FBI, a nie tylko te ich fragmenty, których zamierza użyć przeciw niemu prokuratura.
W sądzie nie pojawił się prokurator generalny Patrick Fitzgerald, o którego obecność upominał się we wtorek Blagojevich przed kamerami, nazywając prokuratorów "tchórzami i kłamcami". Sędzia Zagel nawiązał do wczorajszego wystąpienia byłego polityka mówią, że oczekuje, że "żadna ze stron nie będzie łamać reguł".
Były guberantor powiedział po przesłuchaniu, że zespół jego obrońców odczuł ulgę , że będzie można odtworzyć nagrania.
Współoskarżonym w sprawie jest brat byłego gubernatora, Robert Blagojovich. Ani on, ani były gubernator nie przyznają sie do winy.
MB(AP)
Reklama