Chicago (Inf. wł.) - Trwa usuwanie skutków zniszczeń powstałych w wyniku tornado, które przeszło w niedzielę nad ranem przez południowe Kentucky, południowo-zachodnią Indianę i południowo-wschodni kraniec Illinois w rejonie miejscowości Paducah.
Oficjalna liczba śmiertelnych ofiar tornada wynosiła wczoraj 23, a liczba rannych około 200.
Największe straty odnotowano w osiedlu domów na kółkach (mobile home) Eastbrook koło Evansville w Indianie. żywioł zrównał osiedle z ziemią.
Tornado zaskoczyło śpiącą ludność.
System ostrzegania włączył się dopiero na 10 minut przed uderzenim trąby powietrznej, choć przepisy wymagają, by syreny zawyły już na 30 minut przed atakiem żywiołu.
Niestety Krajowy Instytut ds. Pogody - National Weather Institute - nie zdążył wystosować ostrzeżenia, żywioł był zbyt szybki.
Prędkość tornado wahała się od 158 do 206 mil na godzinę.
Najmniejsze straty odnotowano w Illinois, gdzie w powiecie McLean tornado zerwało dach z Olympia High School w miejscowości Stanford i uszkodziło linię wysokiego napięcia,pozbawiając elektryczności tysiące użytkowników.
Eksperci meteorolodzy ostrzegają przed nietypowym, przeciągającym się w późną jesień sezonem tornado w rejonie środkowego Zachodu.
Ich zdaniem warunki atmosferyczne sprzyjają tworzeniu się trąb powietrznych właśnie w nocy.
(ao)
Po tornado
- 11/17/2005 03:54 AM
Reklama